inka74
09:13, 15 wrz 2019

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Wszystkie moje miskanty sadzone we wrześniu i październiku przeżyły u mnie bezproblemowo. Ba, nawet jednego wtedy dzieliłam. Jedną rozplenicę miałam zadołowaną w donicy bo nie wiedziałam gdzie ją posadzę. Też przeżyła. Teoria jedno a praktyka drugie 
Jak duży jest to go zadłuj. Na wiosnę znajdziesz mu miejsce.
U mnie mlody niebezpiecznie flika nosem. Zdrowia życzę!

Jak duży jest to go zadłuj. Na wiosnę znajdziesz mu miejsce.
U mnie mlody niebezpiecznie flika nosem. Zdrowia życzę!