Wiesz Łucjo, patrząc na fotki wszelkiego kwiecia u ciebie nie mogę wyjść ze zdumienia, że tyle wiosna bardziej zaawansowana. A niby ja nie dużo na północ od Ciebie.
chyba najbardziej zaskoczył mnie kwitnący Rooguchi (bo to chyba jego dzwoneczek?). Jak go tniesz?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Dużo róż kwitnie, ale i bardzo dużo w pąkach. To zależy od stanu, w jakim przetrwały zimę. Części prawie nie cięłam. A część bardzo mocno i na te to jeszcze długo poczekam. Może to też tak wygląda, że ja ich mam od groma, więc wydaje się że sporo kwitnie.
Rooguchi był przycięty nad ziemią. Tak, jak mam na ściągawce zapisane.