Byłam dzis rano u Ciebie nie zalogowana wiec nic nie pisałam. Tego bogactwa piwonii aż zazdroszczę choc to raczej obce mi uczucie ale czasem sie pojawia. I te Twoje bzy , chyba też zacznęs szukac jak Gabrysia.Miłego weekendu i nie przepracuj się.

Ale róże i piwonie

Bożenko,w najbliższych dniach na pewno nie przepracuję się. Co najwyżej nabiegam.

Kondzio, bo te dni należą do róż i piwonii i jeszcze wielu innych kwiatków



Rosa ' Empress Josephine "


Rosa 'Frühlingsduft'

Wiem ale u mnie jeszcze paczki

Dzidka napisał(a)

Ma co pachnieć i zadziwiać Toż u mnie pół działki by zajęły

barbara_krajewska napisał(a)

Ma co pachnieć i zadziwiać Toż u mnie pół działki by zajęły

Basiu Dzidka ma jeszcze spory kawał działki gdzie może sadzic nowe rośliny. Ten ogród kiedyś będzie lepszy od niejednego arboretum, a przyznasz że juz jest niezwykły, całkiem wyjątkowy.

Tak, chciałabym znać tyle roślin, co Dzidka.
O tym, żeby je mieć nie ma mowy No bo niby gdzie? Na 400 m kwadratowych?

Pospacerowałam po ogrodzie cudownych zapachów ale Gospodyni nie spotkałam. Chyba gdzieś się ukryła w zacisznym kąciku i też się rozkoszuje zapachami

Gospodyni zaplątała się w zielenościach. Plewi, plewi i wyplewić nie potrafi.. A jeszcze komary tną i tną. Okropieństwo !!!!
To może trochę wspominkowo.











.

Dzidka cudnie u Ciebie, szkoda że nie byłam o tej porze , te róże i piwonie--bajka.