Za cytrynkami nie nadążam! Wczoraj jeden cały dzień u mnie gościł!

Pozdrawiam angielsko

Dziękuję za pozdrowienia i wpisy
Ten angielski wyjazd będzie dla mnie pamiętny, oj pamiętny.
Szczęście, że Irenka z Mężem, Mirka, a także Tamaryszek mnie wspomogły.
A szaliczek na zdjęciu mam jedyny w swoim rodzaju, bluzeczkowy. No, cóż potrzeba jest matką wynalazków.

Vivo, lato gna, a ja korzystam z okazji i podziwiam je w innych ogrodach.
Może zechcecie ze mną pospacerować w ogrodzie, który niezmiennie podziwiam.



Więcej :
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3546-z-wizyta-u

Haniu, co to się dzieje ?
U mnie też motylki i inne skrzydlaczki jakoś szybciej fruwają.
Chyba tylko Bożenka ma u nich 'fory'.

Dzidka zaraz zajrzę na Twoje wojaże, ale jak byś mogła wskocz do Basi na 690, tam jest zagadka ode mnie a teraz idę poczytać link pozdrawiam

Cytrynki niestety nie zawsze chcą pozowac, ale mnie zapozował i kilkanaście zdjec zrobiłam.Fajne zdjecie z Anglii.Pozdrawiam.

monteverde napisał(a)

Dzidka zaraz zajrzę na Twoje wojaże, ale jak byś mogła wskocz do Basi na 690, tam jest zagadka ode mnie a teraz idę poczytać link pozdrawiam

Aniu, a nie nabywałaś itei ?

Dla porównania moja Itea virginica 'Henry's Garnet'

Dzisiaj zastanawiał się nad wyborem najbardziej letniej rabatki w ogrodzie.
Wybrałam

Nie można nie wspomnieć o pachnących groszkach


i różach


Obficie kwitną powojniki




I po raz pierwszy kalina japońska tak obficie owocuje.

no to masz letni raj

widziałam floksy - masz jeden z przodu niski a pozostałe wielkie - czy to takie odmiany ze wzrostem czy coś regulujesz? no i groszek ślicznie zielone listki a mi coś żółcieją i jeszcze nie kwitnie

pozdrawiam letnio

W tym roku floksów nie regulowałam. Ten z przodu ma taką urodę. Jest niższy od pozostałych.
A do groszku po latach powróciłam i teraz upajam się jego zapachem.