Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » O ogrodzie myślę w koło...

Pokaż wątki Pokaż posty

O ogrodzie myślę w koło...

Toszka 13:31, 16 sie 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
A co to wg. eMa oznacza "zbyt dużo pracy"?
Nie powiem, zaintrygował mnie twój eM
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
14:18, 16 sie 2017
I tak musisz dużo pracy włożyć w ogród, aby wyglądał bajecznie a jak wszystko zrobisz z planem to zaoszczędzisz dużo pracy na wieczne zmiany.
Ciągle ci coś nie będzie pasować, przerabiałam to.

Albo weź firmę, albo kogoś do pomocy, chyba że chcesz zostać tylko przy trawniku i koszeniu go przez cały dzień przynajmniej raz w tygodniu i podlewaniu go godzinami przy takim metrażu

Ja bym się nie zastanawiała, nie musisz wszystkiego od razu robić
Michu87 19:05, 24 sie 2017


Dołączył: 27 cze 2016
Posty: 166
Toszka napisał(a)
A co to wg. eMa oznacza "zbyt dużo pracy"?
Nie powiem, zaintrygował mnie twój eM


Hahahah mnie też...i co najlepsze kiedy mi odradza działa na mnie zupełnie odwrotnie. Uważa, że gdy zajmę się chwastami w jednej części ogrodu, druga będzie zarastać na nowo. I tak w kółko
____________________
Ewelina - O ogrodzie myślę w koło...
Michu87 19:05, 24 sie 2017


Dołączył: 27 cze 2016
Posty: 166
MonikA napisał(a)
I tak musisz dużo pracy włożyć w ogród, aby wyglądał bajecznie a jak wszystko zrobisz z planem to zaoszczędzisz dużo pracy na wieczne zmiany.
Ciągle ci coś nie będzie pasować, przerabiałam to.

Albo weź firmę, albo kogoś do pomocy, chyba że chcesz zostać tylko przy trawniku i koszeniu go przez cały dzień przynajmniej raz w tygodniu i podlewaniu go godzinami przy takim metrażu

Ja bym się nie zastanawiała, nie musisz wszystkiego od razu robić



Monika chyba przestaję się zastanawiać Nie wyobrażam sobie samego trawnika.
____________________
Ewelina - O ogrodzie myślę w koło...
14:03, 25 sie 2017
To będę podglądać twoje poczynania jeśli będziesz pokazywać co zrobiłaś
Michu87 22:36, 12 wrz 2017


Dołączył: 27 cze 2016
Posty: 166
Jasne, że pokażę. W tym momencie jestem wstrzymana brakiem ogrodzenia.
A to stan na dziś. Z przodu wytyczone wstępnie rabaty.
____________________
Ewelina - O ogrodzie myślę w koło...
Michu87 22:39, 12 wrz 2017


Dołączył: 27 cze 2016
Posty: 166
Może ktoś podrzuci jeszcze pomysł na kształt rabat z tyłu? Tak w nawiązaniu do elementów koła? Ja się głowię od dłuższego czasu i nie wiem jak to ugryźć.
Ogrodzenie będzie się kończyć jakieś 3 metry za placem dla dzieci. Pozdrawiam.
____________________
Ewelina - O ogrodzie myślę w koło...
Toszka 07:33, 14 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie skupiaj się na kształcie trawnika, a na rabatach, bo to one tętnią roslinnościa.
Kształt koła może mieć zarówno trawnik, ale np. kolisty kształt mozna zrobić z trawiastych ścieżek.
Ciężko coś doradzić jeśli nie za bardzo dałaś się poznać i nie znamy twojego gustu, preferencji co do stylu ogrodu.

Nie planuj kształtu z lotu ptaka, a zastanów się co chcesz i jaki ogród chcesz widzieć z okien. O tym właśnie rozmawiałyśmy u AniMa ze dwa-trzy dni temu.
Podczytuj sąsiednie watki, bo niemal wszędzie rozmawiamy na interesujący cię temat.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 08:31, 14 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka - niezupełnie się zgadzam, z tym, co napisałaś, ale domyślam się o co Ci chodzi więc postaram się temat doprecyzować - może się okaże, że mamy na myśli to samo.

Ewelinko,
Te zdjęcia z góry (robione dronem?) dają dobry ogląd działki, ale nie wystarczą, żeby Ci coś sensownie zaproponować.
Potrzebne są najpierw zdjęcia z okien, z tarasu, z podjazdu - ze wszystkich miejsc, z których najczęściej oglądasz swój ogród. To pozwoli stwierdzić, gdzie ile przestrzeni jest, gdzie trzeba jakiś widok przesłonić, a gdzie wyeksponować.
Potem potrzebny jest plan działki, z wymiarami i zaznaczonymi kierunkami świata (jeśli jesteś biegła w paincie, to najlepiej narysować go w tym programie na siatce - to bardzo ułatwia późniejsze rysowanie). Plan jest potrzebny dlatego, że pozwala Ci później łatwo przenieść linie narysowane na papierze na rzeczywistość. Jak Ci narysujemy rabaty na tych zdjęciach, które wrzuciłaś i tylko na tej podstawie zaczniesz wytyczać rabaty na ziemi, to szybko zobaczysz, że Ci się wszystko rozjeżdża.
Potem potrzebujemy jeszcze informacji, co byś w ogóle chciała mieć na działce: jakąś altanę? warzywnik? więcej miejsca dla dzieci? ognisko? Te wszystkie rzeczy możesz zacząć robić dopiero za parę lat, ale przewidzieć trzeba je już teraz, żeby potem nie przerabiać tego, co już raz zrobiłaś, bo np.: doszłaś do wniosku, że przydałoby się jakieś dodatkowe, zacienione miejsce do siedzenia, bo taras jest strasznie nasłoneczniony i po południu nie daje się na nim wysiedzieć.

Na razie koniec, bo post robi się zbyt długi ale I'll be back
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 08:59, 14 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
A teraz przejdziemy do Waszych dyskusji z eMem

Z jednej strony ma trochę racji, z drugiej - nie za bardzo.

Ogród to jest praca i co do tego nie ma wątpliwości. Ale czy da się tej pracy uniknąć robiąc typowe "pudełko", tj.: sam trawnik i żywopłot z tuj dookoła?

Ten rok był u mnie wyjątkowo mokry - prawie wcale nie musiałam podlewać ogrodu. Za to eM przez równe trzy miesiące kosił trawę trzy razy w tygodniu, bo rosła jak dzika. Nasza "chusteczka" zajmuje mu 15 minut, ale na takiej powierzchni jak Wasza, koszenie zajmie pewnie z godzinę jak nie więcej. Trzy razy tygodniu po godzinie - to mało?
Z kolei jeśli rok jest suchy, a nie macie automatycznego podlewania, to trawa rośnie wolniej, ale za to poświęcacie czas na podlewanie.
O wiosennej aeracji, wertykulacji, odchwaszczaniu, nawożeniu już nawet nie wspominam.

Ilość pracy w dużej mierze zależy od tego, na jaki styl się zdecydujecie. Styl holenderski (dużo zimozielonych, proste nasadzenia blokowe, mała różnorodność, zero pracochłonnych roślin), na który Toszka właśnie utyskiwała u Animy wymaga bardzo mało pracy, ale jeśli zachce Ci się róż, powojników, dużo topiarów, to pracy będzie faktycznie bardzo dużo.

Moje wrażenie jest takie, że "trawnik i tuje" jest postrzegany jako łatwy i prosty, bo nie wymaga wielkiej filozofii. Ot, przejechać kosiarką i rozrzucić nawóz. Natomiast im więcej roślin wprowadzasz do ogrodu, tym więcej musisz wiedzieć o tym, jak utrzymać je w dobrej kondycji i tym więcej różnorodnych prac musisz wykonać. Natomiast nie zawsze przekłada się to na czas poświęcany ogrodowi.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies