Dzięki dziewczyny za poświęcony mi czas. Ogólnie rzecz biorąc jestem trochę w martwym punkcie, bo tak jak mówiłam czekam za ogrodzeniem. Wolę jednak przemyśleć sprawę wcześniej, ponieważ mam nadzieję, że tym sposobem uniknę błędu. No chyba, że już w nim tkwię Tak jak widzicie, mój dom ma tradycyjną bryłę, a wykończyliśmy go z mężem trochę w nowoczesnym stylu. Także wnętrze domu jest zrealizowane w ten sposób , proste linie, bez zbędnych dekoracji, dominują szarości, biel i czerń z dodatkiem pudrowego różu. Zależało mi na nowoczesnym wnętrzu z dodatkiem charakteru glamour. Uwielbiam lustra, chromowane klosze lamp, latarenek i stonowaną kolorystykę. Jednak bez przepychu. Miało być czysto, przejrzyście i może dla niektórych zbyt monochromatycznie ale wolę tak niż wrażenie bałaganu, misz maszu i braku spójności. I właśnie taki też marzy mi się ogród. Żeby był spójny jako całość, żeby był przejrzysty, może nieco formalny, bez wrażenia przypadkowości i bałaganu. Myślałam i tu nawiązać do prostych linii, jednak chciałabym aby miał to "cos", jakąś taką "zagwozdkę". Właśnie w tym problem, że nie lubię zupełnych fal w ogrodzie ani przeciwnie - wszystkiego w kant. Dlatego też z przodu zrobiliśmy z mężem to koło w rogu, tak żeby coś innego się zadziało (skoro roślinność ma być ograniczona). Uwielbiam kule bukszpanowe, w domu też mam sztuczne w wysokich donicach, stożki, kuliste drzewa, trawy, wszelkie formy strzyżone jak murki, obrzeża z roślin. Wrzuciłam zdjęcia z góry (sprawka znajomego paralotniarza), bo pomyślałam, że łatwiej objąć go wzrokiem, żeby zaplanować coś sensownego jeśli chodzi o kształt ogrodu.
To się zagalopowałam z postem...

O widzisz, już się dużo wyjaśniło

To teraz ładnie poprosimy o "zwykłe" zdjęcia - zrób jak najwięcej teraz, żeby był materiał do rozmyślań na zimę

Dzięki kochana za wsparcie. Ta atmosfera tu jest nieoceniona :* Zrobię oczywiście.

Asiu, zaraz, zaraz (nawiązuję do postu z poprzedniej strony) - nie utyskiwałam na holenderskie ogrody, a zdradziłam jedynie genezę ogrodów wynikających z cechy narodowej tego narodu

I wyraziłam jedynie swoją opinię, że po jakimś czasie obcowania z nimi są na jedno kopyto i niczym nie zaskakują. A to nie jest utyskiwanie tylko stwierdzenie faktu

Ewelinko przychodzę z rewizytą i od razu widzę, ze bratnia duszę spotykam
Podobnie jak Ty chciałam ogród czysty, torche formalno- nowoczesno- romantyczny? Ciężka sytuacja....
Wystrój domowy u mnie też szczypta glamuru z nowoczesnością, ale i babcina "Maryjka" i dziadkowy zegar się znajdzie.
Kształt rabat u mnie narzucił kształ zrobionych obrzeży pod kostkę (zrobionych bez pomys;lu na szybko - przekleństwo). Powiem, że strasznie mi sie spodobało to, ze chcesz połączyć linie proste, ale dać gdzieś okrąg - Twój plan moim skromnym zdaniem jest intrygujący
Obie: Iwonka i Asia dobrze ci mówią i fajnie masz, że jesteś na samym początku - nie będziesz miała takiego dołka przez 3 dni jak ja A odnośnie słów eMa nt. plewienia - nie macie jeszcze sąsiadów - super!!!!! 365 dni na siedzenie w ogrodzie
A tak na poważnie. Wiadomo, mieszkacie na razie wśród pól- faktycznie jak wyplewisz swoje chwasty to przylecą nowe - dopóki rośliny się nie rozrosną, będzie to praca "da capo al fine". Ale ta satysfakcja....
Nie poradzę ci technicznie, powiem tylko: słóchaj sie mądrzejszych
Zaznaczam Twój wątek i bedę wpadać zobaczyć jak Twoje kanciasto - okrągłe rabatki rosną

A i jeszcze jedno: sprawdź czy masz poprawnie zaznaczone linie planowanego ogrodzenia. Ja się pomyliłam o cały metr i musiałam wszystko przesuwać - niefajna robota....
Weż też pod uwagę, że na tuje trzeba zostawić ok 1 m szerokości od płotu...dalsze nasadzenia tez muszą mieć miejsce aby rosnąć, więć na oko "z lotu ptaka" na froncie jest już chyba ciut za ciasno...
Uczę Cię na swoich błędach

Toszka napisał(a)

Asiu, zaraz, zaraz (nawiązuję do postu z poprzedniej strony) - nie utyskiwałam na holenderskie ogrody, a zdradziłam jedynie genezę ogrodów wynikających z cechy narodowej tego narodu

I wyraziłam jedynie swoją opinię, że po jakimś czasie obcowania z nimi są na jedno kopyto i niczym nie zaskakują. A to nie jest utyskiwanie tylko stwierdzenie faktu

Utyskiwałaś.



Ale żeby nie gadać "na sucho": Ty, mówiąc o stylu holenderskim miałaś zapewne coś takiego.
Na pintereście są nieco bardziej wyrafinowane przykłady tego stylu i myślę, że stanowiłyby dobrą inspirację dla Eweliny:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860316946/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860289685/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860309972/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860274540/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063860534408/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862162730/

A takich mniej holenderskich, ale też prostych:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862388319/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862627657/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862652305/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862829716/ - ten bym przeniosła do Eweliny w całości

Aniu witam u siebie. Na tym samym wózku jedziemy No właśnie...widzę, że wiesz o co mi chodzi. I tak jak mówisz, kształt rabat narzuciła Ci linia obrzeża kostki. Ja jak widzisz mam kostkę w kant i konsekwentnie myśląc rabaty też pasowało by takie zrobić. Jak dla mnie zbyt oczywista oczywistość. Owszem mogę tak zrobić ale chciałabym się gdzieś wyłamać trochę, czymś przykuć wzrok, trafnie nazwałaś zaintrygować. Zwłaszcza, że nie planuję bogatej listy roślinności. Stąd właśnie to koło, które myślę sobie podkreślić bukszpanowym obrzeżem.Styl ma być bardziej nowoczesny niż sielski, a oprócz linii prostych kojarzą mi się z nim własnie koła. Rabata na froncie ma ok 2,5 metra szerokości. Zawsze mogę poszerzyć

makadamia napisał(a)

A takich mniej holenderskich, ale też prostych:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862388319/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862627657/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862652305/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862829716/ - ten bym przeniosła do Eweliny w całości

Asieńko toś mnie prześwietliła TAK, TAK, TAK!!!