Wzdłuż całej wschodniej i zachodniej ściany domu oraz przy tarasie (od strony południa) stoją donice z ziołami i pomidorami (15. litrowe). Ponieważ nad nimi jest okap dachu chronione są przed deszczem. Oczywiście, okap nie chroni przed zacinającymi ulewami, czy nawałnicą jaka niedawna przeszła przez moją okolicę. Niemniej pomidorki rosną zdrowo mimo tegorocznego, deszczowego lata.
Pewnie ma na to wpływ również odmiana (odporny na zarazę karłowy 'Koralik") oraz prewencyjne opryski miksturami z drożdży, czy sody oczyszczonej. W każdym razie, już od połowy lipca codziennie objadamy się "koraliczkami". A jeszcze spooooro ich na krzakach wisi