Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Muszelki

Muszelka 18:36, 25 sie 2017


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Wiosną ta rabata jest żółta z niewielkimi akcentami czerwieni. Latem jest odwrotnie - od czerwca zaczynają na niej królować czerwone róże okrywowe 'Alberich' (odmiana odporna, niewymagająca). Mam ich 12 sztuk.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
koliber 18:54, 25 sie 2017


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3649
Muszelka napisał(a)
A jeszcze słodsze truskawki Hoduję je w skrzynkach na balustradzie tarasu i gazonie przy domku narzędziowym. Od końca maja cały czas kwitną i owocują! Wypuszczają dłuuuuuugie rozłogi, które nieustannie skracam, wydając na lewo i prawo nowe sadzonki.



Jeszcze bardziej mniam...
____________________
Zielona przestrzeń
koliber 18:56, 25 sie 2017


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3649
Muszelka napisał(a)
Ostatnia nawałnica (z 11 sierpnia) przywiała z okolicznych drzew i lasów tysiące liści, gałązek i gałązeczek. Kilka godzin skrzętnie sprzątałam ten bałagan. Ulewne deszcze położyły 'Misia Polarnego' na trawniku. Z wielkim trudem podnosi się do góry.



Przez chwilę nie mogłam się poruszyć jak to przeczytałam i zobaczyłam

WOOOOW...

To się nazywa sprzątanie
____________________
Zielona przestrzeń
Muszelka 23:02, 25 sie 2017


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Koliberku, pozory! Na zdjęciu wygląda lepiej niż w realu
Ciągle jeszcze mam tuje nadziewane dębowo-akacjowymi listkami

Ale absolutnie nie narzekam. W mojej okolicy padło 6 tys. hektarów drzew... Potworne zniszczenia...
Teren, na którym mieści się mój R.O.D. jakimś cudem nie doznał uszczerbku. Dosięgnął go tylko ogon huraganu. Choć zwykle właśnie tu szaleją burze i walą pioruny (w jezioro, które oddalone jest od mojego ogrodu ok. 300 metrów).
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
anek 23:49, 25 sie 2017


Dołączył: 16 sie 2017
Posty: 165
Dziękuję za miłe słowa, bardzo lubię tego autora. Dodałaś mi otuchy.
____________________
Ania W drodze do zieleni
asiak 07:28, 26 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Muszelko, ale u Ciebie pieknie, czyściutko, tak jak lubię
Co do truskawek, to mam pytanko... Ja mam u siebie "niby" wiszące i jeszcze nigdy nic nie wisiało. Nie mają takich odnóg długich. W tym roku dokupiłam jedną odmianę, bo pomyślałam, że jakieś podrobione a te też nie puszczają.
Jak się nimi opiekujesz?
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Muszelka 09:34, 26 sie 2017


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Asieńko, to chyba odmiana, którą masz jest powodem nie puszczania owocujących rozłogów. Jeśli chcesz, w przyszłym tygodniu, mogę Ci wysłać sadzonki (podaj na PW adres).

Nie znam, niestety, nazwy mojej odmiany. Sadzonki truskawek kupowałam w necie pod nazwą "pnąco-wiszące" i takie w istocie są. Przysłali maciupeńkie (z dwoma, trzema listeczkami), ale po posadzeniu w ziemi w oczach rosły. Ciekawostką jest to, niektóre z nich kwitną na różowo Owoce są dość duże, smaczne i aromatyczne.
Jeśli chodzi o opiekę, to nic szczególnego. Wsadziłam je do ziemi kompostowej i tylko podlewam.

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 09:43, 26 sie 2017


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Na zdjęciu różowy kwiatek truskawki (z tych, które rosną w skrzynkach na tarasie).
Mogę Ci wysłać i z różowymi i białymi kwiatkami. W owocach, zarówno w smaku jak i wyglądzie nie zauważam różnicy.

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
asiak 10:04, 26 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Kochana jesteś Już wysyłam wiadomość
____________________
AsiaDziałeczka Asi
ania1110d 11:49, 26 sie 2017


Dołączył: 04 maj 2017
Posty: 1014


No ta rabata przed domem robi wrażenie super
____________________
Ania Ogród w Cichym Dworku*Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies