Gdzie jesteś » Forum » Ogrody na świecie » Lianne's Siergrassen - holenderska preria

Pokaż wątki Pokaż posty

Lianne's Siergrassen - holenderska preria

Pszczelarnia 16:00, 21 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Gosialuk napisał(a)
Bardzo dobre pytanie. Ja też się nad tym zastanawiam. Na razie dochodzę do wniosku, żeby sadzić rośliny blokami i po przekwitnięciu kosić, a tylko niektóre jak liatry, jeżówki, rudbekie zostawiać. Potem całość wykosić wczesną wiosną - zanim wyjdą cebulowe. Czy to właściwy tok myślenia, to się dopiero okaże.


Gosiu, tam z cebulowych są tylko kamasje i potem czosnki. Lianne mówiła, że już cebulowych innych tam nie sadzi. I że z końcem czerwca kończy prace pielęgnacyjne (przyciąć, wyściółkować, nawieźć) na tych rabatach.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mira 16:00, 21 wrz 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
plewią
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Pszczelarnia 16:03, 21 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
mira napisał(a)
jak już wspominałyśmy przy ogrodzie była szkółka i taki mały teren z dorosłymi egzemplarzami traw żeby sobie lepiej zobaczyć
to moje typy jakie tam widziałam
nazwy






Piękna Twoja relacja. Zdjęcia takie rzeczywiste, konkretne, analizuję teraz z perspektywy czasu, co tam rosło.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 16:04, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
Pytam bo taka wiedza bardzo by mi życie ułatwiła w łące
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 16:07, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
mira napisał(a)
plewią

Kochana ja też plewię i nadążyć nie mogę z tym plewieniem, bardzo bym chciała bez chemii bo mam jej na około full, ale nie wiem czy na ścieżkach uniknę, mam mniszek i osty wszędzieCiekawe czy jak mi urosną ściany ogrodu to dalej będzie się tak do mnie siało czy już nie.

Przepiękny ten ogród Ciekawa jestem jak wygląda wiosną
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
pestka56 16:14, 21 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4397
Piękny spacer Nawet kilka traw rozpoznałam. Dziękuję Mira za te fotki, bo utwierdziły mnie w pragnieniu zrobienia kawałka takiej prerii u mnie.
____________________
Kasia
ElzbietaFranka 16:29, 21 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13748
mira napisał(a)



ta trawa nas urzekła





Ta urzekajaca trawa to proso rozgowate "shenandoah" tez go mam tylko u nas ma za krotki okres aby tak sie wybarwic. Musi byc bardzo ciepla i sloneczna jesien.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Pszczelarnia 16:35, 21 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
sylwia_slomczewska napisał(a)
Pytam bo taka wiedza bardzo by mi życie ułatwiła w łące


Sylwia, łąka a rabaty preriowe to jednak coś innego. Ten ogród jest starannie pielony. Czasami dopuszcza się rozsiewanie (ale np. Lianne pisała, że łubiny musi trzebić i że chętnie je zastąpiła baptisją). Ścieżki są utrzymane i obrzeża rabat. Czasami jakaś roślina jest za bardzo uciążliwa (inwazyjna) dla sąsiadów, więc się ją usuwa albo bardzo pilnuje.


Tam się sieje wszystko w obrębie tych gatunków, jakie tam są. Tam dookoła jest sterylność pastwisk, kukurydzy, nie ma różnorodności na miedzach i nie ma co się siać. "Dzikie" pobocza przy drodze gminnej na wsi wyglądały jak alejki w uzdrowisku.

Łatwość pielęgnacji polega na tym, że te rośliny nie chorują, nie trzeba ich podwiązywać ani ogławiać po kwitnieniu (cezurą czasową prac pielęgnacyjnych jest czerwiec).

Na marginesie: właścicielka tego ogrodu np. nie sadzi wiele miskantów na rabatach, bo uważa, że po 3-4 sezonach już należy je dzielić, a to dla niej stanowczo za często. Te rabaty żyją tak 5 lat - to dużo.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 16:36, 21 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
ElzbietaFranka napisał(a)



Ta urzekajaca trawa to proso rozgowate "shenandoah" tez go mam tylko u nas ma za krotki okres aby tak sie wybarwic. Musi byc bardzo ciepla i sloneczna jesien.


Po lewej stronie to była odmiana 'Kurt Bluemel'.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 16:52, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
Pszczelarnia napisał(a)


Sylwia, łąka a rabaty preriowe to jednak coś innego. Ten ogród jest starannie pielony. Czasami dopuszcza się rozsiewanie (ale np. Lianne pisała, że łubiny musi trzebić i że chętnie je zastąpiła baptisją). Ścieżki są utrzymane i obrzeża rabat. Czasami jakaś roślina jest za bardzo uciążliwa (inwazyjna) dla sąsiadów, więc się ją usuwa albo bardzo pilnuje.


Tam się sieje wszystko w obrębie tych gatunków, jakie tam są. Tam dookoła jest sterylność pastwisk, kukurydzy, nie ma różnorodności na miedzach i nie ma co się siać. "Dzikie" pobocza przy drodze gminnej na wsi wyglądały jak alejki w uzdrowisku.

Łatwość pielęgnacji polega na tym, że te rośliny nie chorują, nie trzeba ich podwiązywać ani ogławiać po kwitnieniu (cezurą czasową prac pielęgnacyjnych jest czerwiec).

Na marginesie: właścicielka tego ogrodu np. nie sadzi wiele miskantów na rabatach, bo uważa, że po 3-4 sezonach już należy je dzielić, a to dla niej stanowczo za często. Te rabaty żyją tak 5 lat - to dużo.



Dzięki Ewcia Jednak Ichniejsze realia różnią się od moich bardzoChciałabym mieć takie czyściutkie sąsiedztwo, u mnie dookoła niekoszone granice, moja jest jedyną koszoną w gminie chyba,ugorowali pola przez lata dopłat unijnych to teraz są skutki
Za płotem od zachodniej też mam ugór wszystko mi wiatr przynosi
Ale walczę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies