Gdzie jesteś » Forum » Ogrody na świecie » Lianne's Siergrassen - holenderska preria

Pokaż wątki Pokaż posty

Lianne's Siergrassen - holenderska preria

Pszczelarnia 16:13, 30 sie 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
AgataP napisał(a)


Mnie zainteresowała te bordowe łodyżki, czy to arcydzięgiel?


Tak arcydzięgiel.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kondzio 20:30, 30 sie 2017


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Pszczelarnia napisał(a)


Tak arcydzięgiel.


Pszczółko wydaje mi się, że to nie arcydzięgiel. Pytałem o tę roślinę głównego ogrodnika w ogrodzie Waltham Place zaprojektowanym przez Henka Gerittsena (ogrodu nie pokażę z uwagi na zakaz fotografowania) i otrzymałem informację, że jest to Peucedanum verticillare zwany w j.ang. Giant Hog Fennel)

____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
mira 22:07, 30 sie 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Czekałam na tę relację z tego ogrodu i bardzo dziękuję. Ewa ciekawie to skomentowałaś. Swoje zdjecia też dodam.
Na razie czytam komentarze.
Ja uważam a i widziałam ze to nie jest żadne czwastowisko i dla mnie trudno skomponować taki obraz na 35 arach i utrzymać tak jak tam bylo - czyli idealnie.
Ponieważ lubię chaos a nie spójność mogłabym miec część takiego ogrodu i to byłby ideal ogrodu zimowego.

Pizdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
sierika 10:05, 31 sie 2017

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Miro popieram Twoja wypowiedź w całej rozciągłośći. Znacznie łatwiej jest komponować ogród mając konkretne punkty odniesienia jak drzewo, murek, żywopłot, altanę itd. Natomiast osiągnięcie takiego efektu przenikania form, zwiewności, lekkości na pustym polu jest trudną sztuką, chaos jak piszesz jest kontrolowany, ale daje powiew głębokiego oddechu patrzącemu, od razu chce się zanurzyć w falujące łany.
____________________
EwaSierika
Filomena 23:22, 01 wrz 2017


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
Pszczelarnia napisał(a)
Wchodzimy, jest pusto a ogród w ciszy i deszczu. Jest bardzo kolorowo, nie pstrokato a różnobarwnie mimo ołowianych chmur.

...



Mogę sobie wyobrazić, że ten ogród rzeczywiście stwarza nastrój kontemplacyjny. Utonęłabym tam w szumie traw i zadumie i.. aż się boję, że melancholia ogarnęłaby mnie się na dłużej. Na taką swobodę nasadzeń można sobie pozwolić głównie na dużej przestrzeni. W naszej rzeczywistości kilku-kilkunastu arów (zazwyczaj) taki ogród byłby dużym wyzwaniem. Mam wrażenie, że bryła domu przytłoczyłaby całość. Ale! Rabata w takim stylu to zupełnie inna sprawa. Stwierdzę nawet, że podobny efekt osiągnęłam w tym roku zakładając nowy fragmencik ogrodu i jestem nim zachwycona!
Zgadzam się też z poprzednimi wpisami, że Piet Oudolf stwarza dużo bardziej wyrafinowane i bliższe mi kompozycje.
Na koniec dorzucę tylko, że w ogrodzie śpiew ptaków jest obowiązkowy!
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Mala_Mi 18:00, 03 wrz 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Fajnie, że są różne ogrody, bo z każdego możemy sobie coś zaczerpnąć ,a oglądanie cudzych ogrodów nie jest nudne

Ogród mi się podoba co nie znaczy, że taki chciałabym u siebie. Chciałabym jakbym miała hektar ogrodu
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Gosialuk 22:29, 03 wrz 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
Mi się taki ogród podoba, choć brakuje tam drzew. W upalne letnie dni najprzyjemniej jest rozłożyć koc w cieniu drzew i delektować się książką.
Mam tylko wątpliwości co do atrakcyjności takiego ogrodu wiosną i wczesnym latem. Wiele traw dość późno rozpoczyna wegetację, a i byliny preriowe pokazują co potrafią dopiero w sierpniu. Wydaje mi się, że tworząc rabaty preriowe w Polsce powinniśmy szukać naszych roślin ozdobnych i traw, które są dobrze przystosowane do warunków klimatycznych. I nie chodzi mi o roślinność rodzimą, tylko rośliny uprawiane od pokoleń, wytrzymałe i sprawdzone.
Od dawna zachwycam się naszą krwawnicą pospolitą, wierzbówką kiprzycą czy pospolitymi margerytkami. Myślę, że doskonale pasowałaby irysy syberyjskie, łubiny, naparstnice, dziewanny, dzwonki, tojeść, szałwia omszona, jeżówki, rudbekie, słoneczniczki.
Co do traw, to się nie wypowiem, bo znam tylko śmiałka darniowego, i molinię, a miskanty, prosto i turzyce mam dopiero pierwszy rok.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Pszczelarnia 10:22, 04 wrz 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Kondzio napisał(a)


Pszczółko wydaje mi się, że to nie arcydzięgiel. Pytałem o tę roślinę głównego ogrodnika w ogrodzie Waltham Place zaprojektowanym przez Henka Gerittsena (ogrodu nie pokażę z uwagi na zakaz fotografowania) i otrzymałem informację, że jest to Peucedanum verticillare zwany w j.ang. Giant Hog Fennel)



Tak, Andrzeju, masz oczywiście rację: Lianne napisała:
The plant is Peucedanum verticillare. Two yeary plant. Sows but no problems at all.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 16:18, 05 wrz 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81248
Prawdą jest , że w tego typu ogrodzie szaleją stworzenia podziemne bo przerabiam to u siebie w łące, mam tam najlepiej spulchnioną ziemię na całej działce , a palcem w tym celu nie ruszam Prawdą jest, że późnym latem i jesienią wygląda to już dość kieposko, pracuję na wprowadzeniu roślin kwitnących jesienią
Ale efekt wiosenno wczesno letni wynagradza, a ja dla przełamania wzdłuż ogrodzenia wsadziłam brzeziniak, za kilka lat będę oceniać jak mi to wyszło.
Ogród pokazany na zdjęciach wbrew pozorom wymaga niesamowitego nakładu pracy by jedne rośliny nie zdominowały pozostałych, bardzo ciekawi mnie w jaki sposób będzie się starzał bo rośliny się wysiewają między siebie , a przy takich połaciach plewienie jest nierealne w takim miksie.
Widok mnie zachwyca i bardzo mi pasuje bo moje rabaty są w takim właśnie nieformalnym stylu, ma to swoje plusy i minusy, ale chyba przy takim areale ciężko myśleć o bardziej formalnym ogrodzie jest to wyjście z sytuacji na pewno jeśli jest zbyt mało rąk do pracy, bo nie sztuka jest zatrudnić firmę, która pomoże, sztuką jest to ogarnąć samemu
Podziwiam osoby, które walczą z takimi połaciami ogrodowymi , bo wiem na jakie trudności napotykają. Duży ogród to wyzwanie, a jego nieformalny styl to ratunek
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 17:35, 05 wrz 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5201
Popieram takie podejście do tematu w całej rozciągłości.
W moim przypadku w miarę jak rozwijałam się ogrodniczo czytając książki o projektowaniu ogrodów oraz oglądając ogrody na tym forum właśnie taki nieformalny styl przemawia do mnie najbardziej. Mogę podziwiać piękne i eleganckie ogrody, skomponowane i zadbane tak jak mój nigdy nie będzie, ale za serce chwytają mnie właśnie takie łąkowo-preriowe. I mam nadzieję, że coś w tym stylu uda się stworzyć na moim kawałku ziemi.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies