ziemniaki
niebieskie mam dwie odmiany i nie wiem czy ja je dobrze odrozniam. Nie obrany wygladaja prawie tak samo, obrane jedne sa pod skorka biale a w srodku fioletowe a drugie fioletowe w calosci.


no i 'tannenzapfen' czyli jodlowe szyszki

te ponc mozna gotowac i jesc ze skorka

Iza nie załamuj się podlewaj swoje rabatki na maksa.
Gdzie staną mebelki?
Ziemniaki oryginały napisz jak smakują te z atramentem

z atramentem juz ugotowane, za chwile bedziemy jest wygladaja dzwnie

Mebelki jeszcze nie jestem pewna gdzie stana narazie sa kolo grilla. Musimy je zabezpieczyc przed rdza, by troche posluzyly

Izabelko, zaglądam na chwilę, bo w kuchni mam zamęt, ale u Ciebie też nie lepiej. Pozdrawiam z gorącego Pomorza.

Haniu u mnie tez zamet, troche sprzatam, troche w kuchni siedze i maszyne wlaczylam

ugotowane zieniaki smaczne sa, troche maczne, kolor maja nie jadalny nie wiem czy gosci poczestuje



a maszyna wlasnie skonczyla

Niesamowite te ziemniaki pierwsze słyszę o takich

Maszyna skończyła ? Zdolna ta maszyna !

Ziemniaki....hmm? A koniki śliczne!

Haniu no pisze wlasnie, ze gosci raczej nie poczestuje hihih

koniki sie klaniaja, bedzie z nich torebka

lece dla taty recznik haftowac

Ziemniaków na żywo w takim kolorze jeszcze nie widziałam. Może one bardziej do sałatek się nadają, gotowania czy pieczenia ze skórką, do kartoffelsalat choćby.
Masz jakiś tamtejszy przepis? Bo my lubimy bardzo, z cebulką, boczkiem, olejem z octem, takie zalewane na ciepło, bez majonezu.
Widzę że Bolesławiec w użyciu u Ciebie.
Lubię tu podglądać zdjęcia nie tylko kwiatków.

OO ooo oo. No ciekawe, niebieskie ziemniaki. Może faktycznie do sałatek ciekawe. Cioć i czarna marchew do mnie nie przemawia.