Dla Was troche dzisiejszych kolorkow

Haniu ja tez zimna nie chce ale jest i lepiej teraz jak w maju wiec znosze a, ze do tego zimna slonko sie pokazalao to jakos lepiej mi je zniesc

Iwa oj biedny bocianek, mam nadzieje, ze da rade do wiosny dotrwac.

troche bardziej energetycznie (tez z dzisiaj)


i troche bialego

już tyle wiosny u Ciebie ? ale masz fajnie ....ja nadal w śniegach i mrozach żyję
te ciemierniki wychylające się ze śniegu cudne

Inne iryski juz w blokach startowch


Cappucino opala sie skoro slonko tak cudnie grzeje


no a w domu zakwitly kolejne hiacynty tym razem rozowe majtkowe

Magleska napisał(a)

już tyle wiosny u Ciebie ? ale masz fajnie ....ja nadal w śniegach i mrozach żyję
te ciemierniki wychylające się ze śniegu cudne

tam gdzie slonko grzeje nie ma sniegu ale jeszcze go troche zostalo. U ciemiernikow wiecej cienia. Wiosne mam juz od miesiaca prawie, krokusy juz od 23 stycznia kwitna

Dziękuję, Izabelko! Dzięki Tobie jest nadzieja na przetrwanie. A już plecak spakowany czeka, ale widać stare nogi jeszcze muszą poczekać na wyprawę.

Twoje fotki cudne, bo aktualne.
Ja oglądam swoje z poprzednich lat, ale to nie ta sama świadomość i odczucie, że już. Trudno, z przyrodą się nie wygra.

Trzymajcie się ciepło.

Tchnęło optymizmem, właśnie tego nam teraz trzeba. A Cappucino, w takiej pozie, świetnie go uchwyciłaś, oto właściwe podejście do świata ☺

Ale śliczna ta fotka z kociakiem.

Wiosna, wiosna, ahhh... u Ciebie u nas mrozy idą i idą ....

Basilikum napisał(a)

Kasiu fajnie, ze znow jestes. U nas dzis bialo

jedziemy na biegi, bedzie ciekawie po tym sniegowym blotku biegac

cudnie macham