Ja jestem zdziwiona, że oczek nie liczycie
A ja się przypatrywałam na te oczka jak cięlam
Ja cięłam przez kilka lat właśnie nisko w celu rozkrzewienia...no ale to pokładanie mnie denerwowało po ulewie i potem podwiązywanie...
Zobaczymy jak będą się zachowywać moje Limki w tym roku jak będą ok to będę dalej cięła wyżej ...
Faktem jest że czy przytniemy hortki nisko czy wysoko to ich nie zabijemy...
Ja co roku przycinam ciut wyżej i nic się nie pokładają. Mają już grubą podstawę i ona
trzyma cały krzew w pionie. Mi akurat zależało na wyższych krzewach, bo robią za tył rabaty.
A ja pierwszy raz słyszę o liczeniu oczek Moje hortensje chcę ciąć nisko, żeby nie były zbyt wysokie. Ale jeszcze wstrzymuję się z ruchami. A co z hortensją Bobo? Ją też można ciąć nisko/wysoko?
Ja też do tej pory cięłam nisko hortensje i też się kładły po większym deszczu. Po podwiązaniu nie wyglądały już zbyt ładnie. W tym roku też przycinam wyżej. Zauważyłam u innych,że nie tną ich mocno .Wprawdzie mają mniejsze kwiaty,ale jest ich dużo i się nie pokładają . Też tak spróbuję.
Właśnie szukam informacji na temat cisów, bo musze czymś zastąpić bukszpany, które dziesiątkuje mi ćma bukszpanowa. Już wiem, że będą to cisy i zastanawiałam się, jaki wybrać. Chyb już wiem Najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze
O to mamy te same spostrzeżenia
Ja tak w zeszłym roku wyżej obcięłam i byłam bardzo zadowolona. Właśnie kwiaty były mniejsze i się nie pokładały.Nie musiałam w końcu podwiązywać,bo takie nie wyglądają właśnie ładnie