No spoko wyszły
Nie mam pojęcia ,bo dzieliłam tego Rozanne pierwszy raz ,a mam tylko 2 odmiany.
Ta moja sadzonka to chyba ze 3 sezony miała , więc musi to być spora sadzonka
Jeszcze 2 mi wyszły ale bez korzeni bo jednak sporo korzeni tych grubych odpadło... No ale nie jest źle wyszło 4 sadzonki tak jak chciałam i to spore, dużo większe niż moje zeszłoroczne kupione
No to spoko, że wertykulacja za wami,teraz trawnik będzie piękniał z dnia na dzień
Te bodziszki widać kamienie dobrze przygrzewają ,bo są największe na tej rabacie,no i najstarsze to i pewnie szybciej ruszyły.No ale ogólnie wszystkie wyszły nawet te w donicach zimowane w nieogrzewanym garażu, więc się cieszę
Te w cieniu pewnie ruszą niebawem,tam pewnie ziemia zimna jeszcze
No wzięłam się ,bo rosną szybko,a ja wolę dzielić byliny jak mają małe listki,to lepiej to znoszą
Powiem Ci, że podchodziłam do tej sadzonki jak pies do jeża ciężko mi było przeciąć tą karpę od góry nożem,taka twarda była w środku. Po podziale delikatnie korzenie rozdziel rękami.
Ale duże u Ciebie już bodziszki rozanne. Szkoda ze nigdzie ich nie ma Ale jak już będę miała docelowe miejsce dla nich przeznaczone to je gdzieś dorwę choćby spod ziemi......