U mnie są krety i nornice, może najwyżej w innym czasie buszują. I karczownik był. Więc raczej się nie wykluczają.
Wiolu kupiłam sobie graba FF, tylko Niko szczepionego z myślą o cięciu i utrzymaniu go w formie stożka, czy raczej płomienia od samego dołu i w wysokości 2m.Ciekawe ile razy w sezonie będę go musiała ciąć. I czy będzie się tak ładnie przebarwiał jak u Ciebie!?
Już nie mogę się doczekać aż wszystkie zakwitną,bo sadziłam wiosną sporo nowych
Póki co wszystkie zapączkowane, nawet te przemrożone bidy co uratowałam od wywalenia w markecie
U mnie to samo, te skur..... zryły mi każdą rabatę nawet małego kawałka rabaty nie oszczędziły a potem ryły w trawniku i tak non stop. Jednego ranka naliczyłam ponad 20 kopców to jakaś inwazja ich