Witaj Wiolu, wchodzę na forum a tu taka cudowna nowina Gratulacje i dużo zdrówka dla Was
No to zazdro . Ja przez pół roku nie wiedziałam, jak się nazywam i zastanawiałam się, po co mi to było . Tak, pogoda na spacery kiepska, ale jeszcze trochę i będzie git. Podstawa to pompowane koła wózka, takie które pozwalają na łagodną jazdę po kostce brukowej (i innych wertepach) czyli idealna sytuacja bujania do snu .
Wielkie Gratki Zostawiam. Kwiatuszek Piękności. Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka.
Najwyższa pora posadzić te czosnki Poszło gładko ,bo gleba nasiąknięta wodą jak gąbka. Nie kupowałam żadnych cebulowych w tym sezonie, ciekawe ile zakwitnie tych co są w ziemi 4-5 lat Będę podziwiać u Was Posadziliscie już wszystkie cebulowe ?
Mój ulubieniec ma drugim planie Ja podobnie jak Ty nie bardzo kupowałem cebulki. Jedynie czosnki, krokusy i hiacynty. Tulipany i narcyze były wykopane i suszone, podzielone odmianami i posadzone do doniczek. Zobaczę, z których coś będzie. Posłużą do dekoracji Kolejne zakupy to już będą przemyślane odmiany i konsekwencja kolorów. Z dekalogu pani Danuty
Wiolu, widzę, że długo nie wytrzymałaś bez ogrodu też już nie mogę się doczekać wiosennych prac bez dmuchania i chuchania na siebie