To mnie zasmuciłyście, że trawek lepiej nie sadzić na wiosnę. A myślałam, że posadzę na jesień na skarpie .

Ale Ci się robocza jesień szykuje . Ale teraz jest jeszcze tak ładnie i ciepło że łatwo zapomnieć że to już wrzesień .

To mnie zasmuciłyście, że trawek lepiej nie sadzić na wiosnę. A myślałam, że posadzę na jesień na skarpie .

Wczoraj musiałam posadzić hakonki. Stały w doniczkach chyba już dobry miesiąc i albo urlop albo za wysokie temperatury. Nie dałam rady wcześniej. Zobaczymy co będzie

Dobrze, że wpadłam do Ciebie, już miałam trawy zamawiać
Wiolu, czy mogłabyś podać nazwę derenia. I jeszcze jakbyś była tak dobra, powiedz mi, jak przygotowałaś miejsce pod magnolię?
Pozdrawiam jesiennie (niestety).

Dziewczyny Kochane, miejcie na uwadze rejony w jakich mieszkacie, bo jest spora różnica między zimą i wiosną w mazowieckim, a np. śląskim.
Zwłaszcza wiosną widać tą różnicę: kiedy np. w Poznaniu już jest praktycznie po magnoliowych kwiatach, to w Warszawie dopiero startują.
Pisze to po to, że od biedy można we wrześniu sadzić trawy np. w okolicach Wrocławia, ale już centralna Polska jest ryzykowna, bo tylko patrzeć jak pierwsze przymrozki przyjdą i zetną zaraz zielone np. byliny...

Dziewczyny Kochane, miejcie na uwadze rejony w jakich mieszkacie, bo jest spora różnica między zimą i wiosną w mazowieckim, a np. śląskim.

Pisze to po to, że od biedy można we wrześniu sadzić trawy np. w okolicach Wrocławia, ale już centralna Polska jest ryzykowna, bo tylko patrzeć jak pierwsze przymrozki przyjdą i zetną zaraz zielone np. byliny...