galgAsia
22:03, 11 lut 2020
Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Chyba znów się wtrącę 
Pod hortki szykowałam tak: liście / ziemia liściowa, igliwie, siarka, kompost, kora, obornik, fusy po kawie (chociaż one podobno nie zakwaszają), zakwas. Tak przygotowałam miejsce jesienią, a sadziłam wiosną. Nie pytajcie o siarkę, bo to była dla mnie wyższa matematyka - jej ilość zależy od wyjściowego ph gleby.

Pod hortki szykowałam tak: liście / ziemia liściowa, igliwie, siarka, kompost, kora, obornik, fusy po kawie (chociaż one podobno nie zakwaszają), zakwas. Tak przygotowałam miejsce jesienią, a sadziłam wiosną. Nie pytajcie o siarkę, bo to była dla mnie wyższa matematyka - jej ilość zależy od wyjściowego ph gleby.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.