Te czarne po roslinach....one mają w dnie otwory....do doniczek daję kompost....
Fajny patent....bo potem łatwo wykopać , zmienić kompost i sobie podzielić - rozmnożyć no i nic nie zeżre...
Koszyczki są metalowe lub plastikowe i do nich musisz sadzić jak masz szkodniki. Szkoda bardzo ale nic nie poradzisz, czasem tak jest. Masz kota albo łownego psa?
Zobaczę jesienią ...
Narazie nie myślę o sadzeniu....,bo mam nerwa...
kota brak a sunia na stanie,ale na rabaty jej nie wpuszczam wlasnie teraz żeby nie podeptała cebulowych to ta franca znowu...eh....