Agatko, marzyłaś o czerwonej rzece z surfinii.
Jeśli chcesz się pobawić wysianiem takich właśnie, to moja zawiązała nasiona i zebrałam. Jest ich jeszcze mało, ale dozbieram i mogę wysłać.
Wstawiłam u siebie zdjęcie.
Gosiu, to mikołajek
Kupiłam jedną sadzonkę, która bardzo szybko się rozrosła i rozsiała. Muszę skutecznie usuwać samosiejki z trawnika, a jest ich coraz więcej. Nie zamierzam ich przesadzać, bo urody ogrodowi wg mnie nie dają. Może tylko w momencie kwitnienia tworzy ładną kompozycję.
Kwiatów jest sporo, ale nie mają tak intensywnych kolorów jak w ubiegłym roku. Chyba przez upały i brak deszczów...
Dziękuję Ci Danusiu za tyle ciepłych i miłych słów
Przekonałam się, że w tym naszym zmieniającym się klimacie, byle jakiej ciągle suchej ziemi, jedyną nadzieję na kwiatowy ogród dają mi jeżówki, surfinie i trawy, Te ostatnie będą coraz częściej u mnie występować.
Witaj Grażynko. Dziękuję Ci bardzo Kochana, ale sądzę,że nasionek wystarczy ci tylko do Twojego ciągle rozrastającego się ogrodu Zobaczysz jak będzie pięknie....
Dziękuję Danuś za odwiedziny
Lato u mnie jest bardzo suche, mam bardzo dużo podlewania a w oczku już brakuje wody. Przepompowujemy ją ze studni, żeby trochę się zagrzała. Dookoła deszcze, a do nas docierają ochłapy, Dwa razy tak solidnie popadało, ale co to jest na tyle miesięcy suszy. Kwiaty starają się trzymać fason, ale nie wszystkim się to udaje... Jeżówki szybko przekwitają, bledną...... O trawie nie wspomnę.... Będą dosiewki.
Fajne te Pastelki, wyglądają bardzo zdrowo, na listkach ani śladu grzyba. One tak same z siebie, czy pryskasz czymś zapobiegawczo?
A poza tym to piękne, kolorowe lato u Ciebie.