Też Aganiu czekam na róże .One łatwo nie mają...zmasowany atak mszyc i skoczka i jakieś zielone obgryzające zielone robaczki.A na jednej już rdzę widać
Ale pąków dużo...może jakoś dadzą radę...z moją pomocą
Tabliczki w ziołowniku ,to te mojej robotyA sagany fajnie się tam wpasowały.
Biały płotek przez tą zawirowaną pogodę tej wiosny- nie doczekał się malowania,ale i tak świeci bielą w ogrodzie.
Tam gdzie dokładnie zapudrowane mszyce,to okej,ale sporo ich jeszcze zostało. Róże z takim pudrem nie wyglądają najlepiej ,ale dzisiejszy deszcz już trochę je umył
Dodatkowo odkryłam na jednej rdzę i pewnie trzeba opryskać...a jutro znów ma padać