Ogródeczek jak cukiereczek
jest co podziwiać
gratuluję wyczucia smaku, pomysłów i ich realizacji.
Dzięki dziewczynom widzę, że to w zasadzie nie ogródeczek, a spory ogród (wręcz hektary) wymagający dużo pracy. Kiedy to wszystko jesteś w stanie obrobić?
Czemu ja się dziwię? Jak się jest młodym, to energia rozpiera
Aniu - życzę Ci, aby wór z pomysłami nie miał dna, a czas na ich realizację nigdy się nie kończył.
A tak w ogóle - masz czas na beztroskie leniuchowanie?