Joku
09:48, 18 paź 2022

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Wrzosy, rododendrony to też była moja miłość w poprzednim ogrodzie. Teraz mi przeszło
, co innego mnie kręci
. Ja bym ich nie zabezpieczała na zimę, są raczej odporne na nasze niezbyt surowe zimowe temperatury. Swoich nie przykrywałam niczym, obecnie mam dwa - zimują bezproblemowo. No chyba że jakaś zima ze wschodu nadejdzie to można przykryć gałązkami iglaków.
Te twoje deski też mi się z Monty Donem skojarzyły
.


Te twoje deski też mi się z Monty Donem skojarzyły

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny