U mnie ostatnio na roboczo.
Zabezpieczamy ( wykonanie-mąż) rabaty przed spływaniem wody i obsypywaniem się ziemi z rabat. Tak to jest jak się wciąż przerabia coś na rabatach i podwyższa się ich poziom.
Wykopałam również wszystkie pierwiosnki z obwódki. Zestarzały się, powstała w środku karpa. Trzy dni rozrywałam te kępy pierwiosnków, kroiłam je nożem i odzyskiwałam dobre sadzonki do ponownego posadzenia. I sporo odzyskałam.
Basia no i jest "żyleta", równiusieńko Piękna czapla ❤️ Też masz dobre serce dla roślinek, dajesz szanse zdechlakom, może się odwdzięczą po wizycie na SOR