Trzmielina oskrzydlona jest jesienią piękna ale te kwiatki krótko utrzymują się na krzewie.
U mnie pierwiosnki zostały wszystkie wykopane, cała obwódka, usunęłam z nich karpy. Bardzo zestarzały się. Odzyskałam tylko lepsze sadzonki i posadziłam ponownie. Było roboty ale już za mną.
Aniu, u mnie też kilka pierwiosnków chciało zakwitnąć ale przeszkodziłam im tym wykopaniem.
Miałam 3 trzmieliny i dwie same rosły w taki parasol. Jedna rosła w kształcie pospolitego krzewu. U nas na północy trzmieliny potrafią wymarzać. Dwie w gruncie mi padły a ta w donicy rośnie i ma się na razie dobrze.