Ja również nie polecam Mme Hardy właśnie ze względu na szkodniki.

trudno , kupiłam i posadziłam... życie zweryfikuje... zawsze można posadzić co innego

Jasiu... u Ciebie można stracić cały czas przeznaczony na forum

Poziomka napisał(a)

co za wspaniała róża! też dopytuję o nazwę

Poziomko, Jasiu, mam pytania: jak prowadzisz swoje róże przy murze, tzn. jak je mocujesz? Jaka odległość od muru?

A wisterię na czym mocowałaś? z góry dziękuję

Poziomko jakie to pnącze na budynku z białymi kwiatami ?Może to róża ,proszę o jej nazwę ,ile ma lat ? Dziękuję za piękny ogród od którego oczu nie można oderwać .Pozdrawiam Ela.

mam potrzebę zobaczenia wiosennego ogrodu Jasi liczę że fotki pojawią się niebawem
a u mnie w donicy stoi i czekam na posadzenie Grace !!!!! cudne liście takie jakby morelowe ach!

pozdrawiam

Ja też chce zobaczyć wiosnę u ciebie hi hi hi

Jak patrzę ma moje ostatnie wpisy to dochodzę do wniosku że zapadłam w sen zimowy , ale zadziałała siła wyższa, na którą nie mam wpływu .
Pani Przyrodo kompozycja stała w centrum warzywnika i była wyjściem awaryjnym - wichura złamała agrest.
Aniu monewerde, Pszczółko,Agato to róża spinosissima double white, kwitnie tylko raz, jest zdrowa i niewymagająca. Chcę z niej zrobić dłuuugggiiii 3 -4 metrowy krzak , dała mi kilka odrostów , przesadzę je w stronę budlei , po trzech latach powinna mieć docelową wielkość.

Jasiu miłego świętowania, a co do róży jak urośnie to stworzy piękną ścianę bieli jak zakwitnie pozdrawiam

Bogumiło rozmnażanie z sadzonek w moim przypadku jest dość zabawne, gdy sadzonka osiągnie wymiary dojrzałej róży ja zastanawiam się co to za róża i gdzie zdobyłam sadzonkę

Aniu DS ja mam odwrotne wrażenie że coraz więcej forumowiczów skłania się w stronę róż, może jeszcze róże parkowe nie są tak popularne jak powinny ale może z czasem to się zmieni.

Basiu z tym zaglądaniem do wątków jest coraz większy problem, jest ich tak dużo że trudno całość ogarnąć. Tym bardzie jest mi miło że zaglądnęłaś do mnie .

Safoyo Mme Hardy otrzyma la w tym roku ultimatum, jeżeli sytuacja się powtórzy zrezygnuje z niej.
Mam pecha to róż o białych kwiatach , Nevada to wyjątek.

Doroto witaj. Cieszę się że tu jesteś.

Tanino dlaczego tylko przed komputerem ? Odległość między Małopolską i Górnym Śląskiem nie jest tak dużą. Ja też zaglądam do chatki baby jagi i podziwiam .

Macham świątecznie tęsknię za zdjęciami z ogrodu i twoja wiedza hi hi hi hi