Tych ostatnich "Ań" w ogóle nie czytałam. Zakończyłam na Rilli ze Złotego Brzegu - niby o córce i jakoś mniej mi się podobało. Myślałam że więcej już nie ma, no a potem wyrosłam.
Tzn. wracać lubię do Ani z Zielonego Wzgórza.

Jasiu, nie wiem jak to możliwe że dopiero teraz trafiłam do Twojego boskiego ogrodu, ale nawet się z tego cieszę, bo teraz od dwóch godzin mam ogromną przyjemność podziwiać miejsce które tworzysz

Poziomko, czy Ty masz cyklameny w gruncie? Jak się sprawują?

Jasiu tu jest Franz Kafka tylko że ja nie znam opinii na temat tego adresu

ttps://www.bilscy.info/dalie
pozdrawiam

Kuliku miły ja u Ciebie często bywam , tylko jestem cichutkim gościem, ale się poprawię .
Nie będę Cię katować żółtym kolorem bo czytałam że nie lubisz ... od dwóch lat akcetuję żółty kolor nawet pomaraczowy zaczął mi się podobać, jestem ciekawa kiedy stanę się fanką czerwonego ?







Pozdrawiam Jasia