marzena napisał(a)

Marzenko ten widoczek cudny - czy ta po prawej hortensja przebarwia się na malinowo? co to za hortensja ciekawa jestem bo kolor wyśmienity

pozdrawiam

marzena napisał(a)

Kasiu i Agnieszko witam miło

na koniec dzisiejszego dnia trochę skoków ( ze słupem w tle )

Przyszłam podziwiać najpiękniejszy słup... a podziwiam sprawność skoczków

Super foty I super dziewczyny

Mira, ta hortensja, o którą pytasz to hortensja ogrodowa, ale nie znam odmiany... kolor taki jak na fotce, nic nie poprawiałam
Agnieszko, Aniu, no takie pod koniec niedzieli miałyśmy 'wyskoki'
Ania, znasz mnie, więc nie będziesz zdziwiona, że jednak wolałabym abyś zamiast 'podziwiam sprawność skoczków' napisała "skoczkiń', ponieważ jesteś zwykle b. dokładna, ja też podaję źródło http://pl.wiktionary.org/wiki/skoczkini
pozdrawiam

nie spotkałam u Was tojada... ( a może nie wszędzie dotarłam) mam tę ciekawostkę mocno trującą, dopiero w tym roku, po dwuletnim pobycie u mnie tojad zakwitł...



i teraz w słoneczny dzień - wygląda dość niepozornie w sąsiedztwie winobluszcza i miskanta Gracilimus, a podobno 3 mg akonityny zawartej w tojadzie to dawka śmiertelna...brrr może lepiej sie go pozbyć...

marzena napisał(a)

nie spotkałam u Was tojada... ( a może nie wszędzie dotarłam) mam tę ciekawostkę mocno trującą, dopiero w tym roku, po dwuletnim pobycie u mnie tojad zakwitł...



i teraz w słoneczny dzień - wygląda dość niepozornie w sąsiedztwie winobluszcza i miskanta Gracilimus

...u mnie też po raz pierwszy zakwitł po dwóch latach...widocznie tak ma...pozdrawiam...ale zimnica u nas....

Marzena ogród odpicowany jak ta lala..jeszcze angielska trawa ...no ja nie mogę ....
twój słup to nie tylko znak rozpoznawczy w terenie ale także na ogrodowisku .ja też w końcu muszę coś na mój słup wymyślić
obsadzenie kółek bardzo oryginalne .

Alinko, to absolutnie nieprawda co piszesz ! wcale nie jest 'odpicowany',
notorycznie nie nadążam ze wszystkim na tej powierzchni - taka jest prawda
i robię głównie dalekie ujęcia, bo wtedy lepiej się prezentuje, przynajmniej tak mi się wydaje
trawa angielska - to nie mój pomysł ale dzisiaj można wszystko kupić w sklepach internetowych...

kilka ujęć z części 'parkowej' gdzie kiedyś posadzone drzewa rosną lepiej lub gorzej ...




i kółko warzywne z poplonami ( pierwszy raz posiałam)

Pewnie że Alinka ma rację. A Marzenko zrób fotę Giewontowi jak będą dobre warunki. Pozdrawiamy.

Marzenko mam wielką przyjemność zwiedzania (to najlepsze określenie tego co robię będąc u Ciebie) Twojego ogrodu. I każde miejsce równie mocno mnie porusza i zachwyca. Przyszłam zobaczyć słup a tutaj tyle pięknych obrazków dziękuję !!! miałam olbrzymi niedosyt ale nadal proszę o więcej
macham
PS skoczne zdjęcia to osobna historia - buzia mi sie śmieje, jak je oglądam

ogród i widoczki przepiękne ale "wyskokowe" zdjęcia bardzoooo pozytywne i takie na maxa energetyczne !!!
macham