pozdrawiam odwiedzające/cych
dla
Tamaryszka - podziwiam Twój niezwykle interesujący blog
a co do pytań...
na słupie jest winobluszcz trójklapowy ( na domu też), owszem, przemarzał i dlatego kolejne winobluszcze trójklapowe przy słupie ( pierwsze wymarzły) okryłam dobrze na zimę, ale obecnie po kilku latach nie muszę tego robić...
hortensje też okrywałam na początku, ale teraz zrezygnowałam, robię tylko kopczyki... u mnie to nie góry, raczej pogórze
u mnie w tej chwili jest raczej beznadziejnie, szaro-buro ...i pełno roboty - mam z pewnością warstwę ok 10 cm liści w cz. parkowej, próbuję je usuwać/grabić i wywozić na kompostowniki - mam ich 5

dopóki ich nie wywiozę bez sensu jest grabienie ich z trawnika...
tu widać obecną granicę między w miarę wygrabionymi miejscami a warstwą liści...
makata z liśćmi i nadal liście na trawie...
trochę barw...