Obie odmiany są we francuskiej Hortensias du haut bois, tyle że tam jest bardzo drogo. Wydaje mi się, że w sezonie obie będą w Esveld.
U mnie temperatury nawet w nocy nie spadały poniżej -16 stopni, czyli jak w strefie 7. Wydaje się, że na razie obyło się bez większych strat. Ja raczej obawiałbym się tego, że za tydzień ma być + 17 stopni przez dłuższy czas, a jakoś nie chce mi się wierzyć, że obędzie się bez późnych przymrozków. Ale bądźmy dobrej myśli
Temat cięcia hortensji ogrodowych wraca jak bumerang. Ja tnę od jakiegoś czasu w ten sposób, że zostawiam max. dwie pary grubych pąków (czyli później kwiatostanów) na pędzie. Daje to większe kwiatostany w sezonie. W cieplejszych krajach tnie się nawet tak, że zostawia się jedną parę pąków na pędzie, ale u nas chyba zbyt duże ryzyko.