Według mnie to krzewuszka (Weigela) zrobiła Ci psikusa i rośnie w bardzo bliskim sąsiedztwie (pewnie przyniesiona ze szkółki razem z hortensją). Liście ma bardzo zbliżone. Pomimo przycinania na wiosnę razem z hortensją, a nie po kwitnieniu, i tak ślicznie kwitnie.

Dzięki Gosiu, ale z całą pewnością jest to ta hortensja.

Nie chce mi sie wierzyć, nieprawdopodobne. Przyjrzyj się łodygom skąd wyrastają. Czy te same, które teraz kwitna, po przekwitnięciu ponownie zakwitną już innymi kwiatami?

Może masz szczepioną hortensję. Stąd ten odrost krzewuszkowy

@ewa3
Dla przyzwoitości możesz zostawić otwór ok. 30 cm, ale nie jest to konieczne.

@Agacia
Na milion procent to nie hortensja, tylko krzewuszka. Zapewne masz dwie rośliny posadzone w jednym dołku. Najłatwiej rozpoznać po kolorze tegorocznych pędów: u krzewuszki zielone, u Polar Bear ciemniejące od dołu.

Słuchajcie, mówię Wam, że to są pędy hortensji i na dokładnie tych samych gałązkach latem będą białe kule. Obadałam to już dokładnie w ubiegłym roku. Stąd moje zdziwienie... Liście na całym krzewie są jednakowe.

Nie, no nie uprawiajmy ogrodowego płaskoziemstwa.
Można by jeszcze się zastanowić czy jest możliwe szczepienie krzewuszki na hortensji lub odwrotnie (chyba jednak nie), ale na tym samym pędzie kwiaty obu gatunków - jest to niemożliwe. Kropka.
Albo słaba obserwacja, albo mąż/dzieci/sąsiad robi Cię w balona i zamienia rośliny po przekwitnięciu krzewuszki.
Jeśli, jak twierdzisz, wszystkie pędy i liście są jednakowe (liście krzewuszki mają charakterystyczny lekko skórzasty pobłysk - przyjrzyj się dokładnie, najlepiej biorąc liść z tego krzewu i z innych), to w tym roku hortensji nie będzie.


Na koniec wstawiam zdjęcie H. heteromalla Morrey's Form, która zakwitła w tym roku dwa tygodnie póżniej niż rok temu i raczej nie ma szans, aby na jesieni zamieniła się w chryzantemę

Z tych emocji wyszedłem do ogrodu i zrobiłem zdjęcia spodniej strony liści krzewuszek i hortensji bukietowej. Różnice widać na pierwszy rzut oka (i nie chodzi o kolor, a o unerwienie). Przyjrzyj się dokładnie swoim krzewom pod tym kątem:

krzewuszki


hortensja bukietowa

Marcin, ja się nie upieram, sama nie rozumiem o co kaman Zobacz, wszystkie pędy wychodzą z jednej 'nóżki', a liście niby krzewuszki są identyko jak hortensji, na fotce masz od spodu. Jak zakwitnie na hortensjowo, to obiecuję wrzucić fotkę. Zresztą, powinny być w moim wątku z ubiegłego roku. Cały piękny kwitnący szpaler...
A czy to możliwe (sorry, jeśli to głupie pytanie), że hortensja została zaszczepiona na krzewuszce i jakoś się zmutowała i najpierw kwitnie jak krzewuszka, a potem jak hortka?

Te liście są kompletnie inne od tych hortensjowych z Twojego wątku.