MarcinKRK
10:55, 21 cze 2019

Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
@Kokesz
Jeśli to chloroza to przy tak silnych objawach wymień przede wszystkim ziemię na szer 60-70 cm i głębokości 30-40 cm. Wydaje mi się też, że dosyć powszechnie dostępne są preparaty żelazowe, typu Mikrovit Żelazo (butelka 1L to koszt ok. 15 zł i starcza na ładnych kilka lat)i nie trzeba posiłkować się jakimiś miksturami własnej produkcji polecanymi w internecie.
Po wymianie ziemi użyj kupionego preparatu na liście (nie do ziemi) - 2-3 zabiegi w odstępie 2 tygodni powinny problem wyeliminować (uwaga: nie podlewaj kwiatów o ile to możliwe).
@Michu87
Mimo słabego wyglądu roślin nie odcinaj jeszcze tych końcówek (zrób to za 10-14 dni gdy już uschną, a może właśnie nie uschną
, no chyba że są kompletnie wyłamane. Hortensje bukietowe kwitną na końcach pędów tegorocznych więc na tych zupełnie zniszczonych pędach nie zakwitną. Można jeszcze próbować dokonać drastycznego cięcia i wtedy przy dobrej pogodzie jest szansa na kwitnienie jesienią, ale ja bym chyba o to nie walczył - liście też są ozdobą.
Jeśli to chloroza to przy tak silnych objawach wymień przede wszystkim ziemię na szer 60-70 cm i głębokości 30-40 cm. Wydaje mi się też, że dosyć powszechnie dostępne są preparaty żelazowe, typu Mikrovit Żelazo (butelka 1L to koszt ok. 15 zł i starcza na ładnych kilka lat)i nie trzeba posiłkować się jakimiś miksturami własnej produkcji polecanymi w internecie.
Po wymianie ziemi użyj kupionego preparatu na liście (nie do ziemi) - 2-3 zabiegi w odstępie 2 tygodni powinny problem wyeliminować (uwaga: nie podlewaj kwiatów o ile to możliwe).
@Michu87
Mimo słabego wyglądu roślin nie odcinaj jeszcze tych końcówek (zrób to za 10-14 dni gdy już uschną, a może właśnie nie uschną
