Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 12:56, 25 cze 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Renatko!

Macie bliżej z południa, ale szczerze? Góry mnie nie rajcują, a już na pewno nie latem Międzyzdroje fajne, ale tłumów nie unikniecie Ja dzikus jestem, najlepiej sama

Chorwacja od Was bliżej, ale mój M nie chce jechać autem (ma traumę z dzieciństwa po Bułgarii i Hiszpanii... maluchem...

Może Czarnogóra + Albania, samolotem, poluję na tanie bilety Do Finlandii też bym chętnie pojechała, ale drogo... no i się nie wygrzejesz w słońcu To samo Chiny - tylko bez Młodej, minimum 3 tygodnie i dużo kasy Francja - eee drogo i nie na tyle inaczej niż we Włoszech czy Hiszpanii żebym chciała znowu... i francuskiego nigdy się nie uczyłam, bliżej mi do hiszpańskiego

Rosja? Boję się, rosyjskiego ni w ząb... dla każdego coś miłego ale koleją transsyberyjską bym się przejechała
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 13:49, 25 cze 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Karolina, jak znajdziesz coś fajnego w Czarnogórze i Albanii, to też lecimy. Ciągnie mnie tam też.

Ja z kolei jestem za leniwa, żeby sama tak gdzieś na objazd jechać. A nie lubimy siedzieć w jednym miejscu. To są tygodnie planowania tras itp. Wolę być zaprowadzona za rączkę. I też wolę puste miejsca. Może się wybierzesz na jakąś małą grecką wyspę? Na Thassos w zeszłym roku było bosko w połowie września. I dość pusto.

Laurkę zostawiliśmy -teraz byliśmy z nią po raz pierwszy na dłuższym urlopie.

Groszek, groszek, groszek, muszę na niego zapolować.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 13:53, 25 cze 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Gabi!

No pewnie że znajdę! Ale niestety w okresie wakacyjnym (gorąco), samolotem (drożej ale szybciej) i stacjonarnie (z Gabi). Ewentualnie stamtąd jakieś krótkie wypady 1-2 dni, ale 2 tyg na miejscu bym chciała, niestety (choć wolałabym objazd, ale z Młodą niewykonalne...).

Małe greckie wyspy - cudnie Ale w wakacje gorąco, połowa września nadal gorąco, a już po wakacjach - nie bardzo, bo muszę Młodej wakacje zapełnić (przedszkole zamknięte)... ech

Groszku chyba za mało w tym roku posiałam zjada Młoda praktycznie sama, na pniu
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 14:12, 25 cze 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Karola ,jedziemy do Międzyzdrojów po 15 sierpnia, więc już po najgorszych tłumach ,a po 20 to pojedynczy ludzie ,my i tak mało siedzimy w miejscu ,wygrzewanie na piasku plackiem to nie dla mnie 3-4 dni i basta .Mieliśmy jechać do Juraty ,ale zachciało mi się pozwiedzać Niemców.Polskie góry są zatłoczone ,ale Słowackie Nie ,nie wiem jak Czeskie.W Rosji i na Ukrainie był mój M chętnie by wrócił,i w cale nie trzeba znać rosyjskiego przynajmniej na Ukrainie.Z Finlandią ,masz rację z tym,że można na 3-4 dni.Hiszpania ,Grecja,Turcja ,Egipt nie dla mnie za gorąco no chyba,że na 3-4 dni .

I tu masz rację ,dla każdego coś miłego ,innego ,znajomi jeżdżą nad morze pociągiem ,bo jak to oni mówią i tak siedzimy na du..ch na miejscu.
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 14:39, 25 cze 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No pewnie, druga połowa sierpnia to mój ulubiony czas urlopowy w PL, końcem sierpnia w ogóle będzie pustawo Popieram! Niestety w tym roku musiałam iść na kompromis... w sierpniu będzie mi szkoda

No i tu dochodzimy do sedna - 3-4 dni wszędzie jest fajnie, ale koszt dojazdu jest taki, że po prostu się nie opłaca. Ciepłe kraje polecam po sezonie - Turcja kwiecień/maj; Egipt w listopadzie czy w lutym (byliśmy w lutym, cudnie, 25 stopni i ciepłe morze, a u nas mróz).

No i jak jadę na urlop to biorę min tydzień, bo co to za urlop te 3-4 dni... weekend majowy i czerwcowy taki jest, ale to zawsze w PL, bo żeby gdzieś dalej trzeba mieć więcej czasu
Ukraina - pojechałabym do uzdrowiska Truskawiec, mają przeróżne kąpiele błotne, solanki itp i podobno to nieodkryte okolice jeszcze

Skoro się nie ruszają Ci Twoi znajomi, to pociąg nie jest złą opcją - nie musisz prowadzić przez całą Polskę, nocą śpisz (przynajmniej trochę) i jakoś zleci, tyle że na miejscu jest się upupionym... dla każdego coś miłego
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 15:00, 25 cze 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
No tak wyznają zasadę ,po co denerwować się marudzeniem dzieciaków ,że trzeba gdzieś iść ,po drugie zwiedzanie kosztuje a one nie wiele i tak,będą pamiętać 6 lat i 12 no i za parking strzeżony trzeba zapłacić.
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 15:05, 25 cze 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
6 i 12 lat i niewiele pamiętać? no w to już nie uwierzę, przesada! od zawsze zwiedzamy z Młodą i większość pamięta A jak są zdjęcia, to już w ogóle Parking strzeżony - zależy jakie się ma auto i AC

każdy robi jak uważa, i tego się trzymajmy

miłego!!
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 15:38, 25 cze 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Karola, ja tam nic nie pamiętam tak gdzieś do 8 roku życia. Tylko takie przebłyski scen.
To że Twoja teraz pamięta, nie znaczy, że później nie zapomni.

A na Thassos połowa września to już ostatni dzwonek, tam jest dość chłodno. W dzień było idealnie jak dla mnie, ok. 25 stopni, a wieczorem 16-18.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 15:44, 25 cze 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
W sumie jak się zastanowić, to najwcześniejsze wspomnienia mam z dziadkiem, a on zmarł jak miałam 5 lat... ale całej reszty nie pamiętam... pewnie masz rację!
Tyle że doświadczenia kształtują dziecko i im jest ich więcej tym - moim zdaniem - lepiej... więc nie rozumiem nie zwiedzania z dzieckiem, nie pokazywania mu różnych rzeczy, "bo i tak zapomni"... no ale to moje zdanie...

Muszę zobaczyć gdzie to Thassos, zimno jak nie wiem co! We wrześniu byłam na półwyspie korynckim dawno temu, ale było gorąco jak nie wiem co, pamiętam skwarki z pleców...i min 30 stopni w cieniu...
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 17:15, 25 cze 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Karolinko - pisałas że ta werbena od ciebie to podobno nie werbena...... Bogdzia tez to potwierdziła teraz w sobote...... a ja tak pieknie ję posadziłam obok róz, żeby tworzyły tło, zgodnie z "zasadami"... ha, ha, ha...i rosnie, wszystkie sadzoneczki skrupulatnie przez ciebie przepikowane do doniczuszek...ha, ha, ha ........ ale nie szkodzi - liczy sie intencja, chciałas dobrze .....zobaczymy co z tych sadzonek wyrosnie bo nie wyrzuciłam ich jeszcze. A w trakcie spotkania w Komorowie dostałam 1 sztuke sadzonki werbeny patagońskiej i posadziłam obok rózy - tej od Bogdzi.
Pozdrawiam i zycze udanego urlopu, szczęśliwej podróży, mnóstwa wrażeń, słońca, pogody ducha, błogiego lenistwa ale i troche aktywności, żeby sie zresetować i nabrac sił na kolejny rok pracy.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies