Morwa mu zasmakowała, tuż za oknem, zupełnie się mnie nie bał

to sójka, one żartłoczne
u sąsiada cały dzień potrafią żerować na plantacji borówki i trudno je przepędzić, ma z ich powodu ogromne straty
dokarmiałam ptaki zimą to wszystkie inne przepędzały i atakowały

Nie wiedziałam że morwy też lubią u nas to samo, jak przyleciała to reszta uciekała... ech...
Może nad tymi borówkami jakąś siatkę powinien rozpiąć?

pozdrawiam!

Rozmawiałam z nim o siatce, on emeryt i nie stać go, to duży wydatek, działka ma 1300 m i tylko borówki.
Moje borówki w ogrodzie zaczynaja dojrzewać, mam 5 krzaczków, ładnie owocują, na bazarku kupiłam duży wiatraczek i odstraszam je, oby skutecznie

No tak, pewnie sporo by kosztowała ta siatka, na taką powierzchnie... mmm, tyle borówek! Pewnie na nie patrzeć nie może, bo na handel hoduje? Ja mam 4 krzaczki, 2 nowe z ubiegłego roku, teraz z roku na rok coraz więcej Czekam aż urosną jak te u Bożenki, po 2,5 metra każdy

nie wiem ile w tym prawdy ale jego borówki podobno krówola Anglii jadła (to jego słowa).
Borówki na handel, w ten sposób dorabia do skromnej literackiej emerytury, ma 15 sprawdzonych odmian, współpracuje z największymi znanymi hodowcami borówek w kraju, jego wiedza o tych roślinach mnie zadziwia. To on mnie namówił do ich posadzenia, trwało to dwa lata zanim uległam. Sprawdza czy o nie dbam i udziela cennych rad, a ostatnio stwierdził, że uczeń przerósł mistrza
Mam jego zgodę na fotki jego krzaczków, są tak oblepione owocem, ale zdjęcie zrobię jak będą dojrzałe , wtedy lepie widać.

Sliczna ta sójka. Nie wiedziałam, że to taki szkodnik!
Kocham ptaki. Nie moge odżałować, bo niedawno samiczka kosa zabiła sie lecąc za muchą Wpadła na szybę okna pod tarasem ((( Strasznie mi smutno, bo kosy tak pieknie spiewają - calutki dzień
Duzo ich koło mnie - może dlatego, ze w okolicy jest sporo duzych drzew.

Lubie, kiedy mi "kicają" po trawniku

Mamy też sroki, ale te to są prawdziwe piratki ciagle rozgrzebują psu sucha karmę - wszędzie dookoła leży - może zacznie kiełkować?

Buźka




A. Zapomniałabym. Foty wrzuciłam

Piękne kolorowe rabatki u Ciebie, Karolinko. Odnośnie borówek, to moje 3 krzaczki mają ok. 20 lat, w marcu je mocno odmłodziłam, powycinałam stare i suche gałęzie, podsypałam nawozu i będę miała owoców jak na lekarstwo. Może za rok wzmocnią się na tyle, że obrodzą lepiej.

Małgoś, szkoda kosa.. no ale co zrobić U moich Rodziców sroki wyjadają suchą karmę, nawet przed psem czasem

Karolinko, dzięki, 20letnie borówki? wow, muszą być ogromne! Za rok na pewno się odwdzięczą za opiekę

Kropi. Nic nie robię Może fotki tylko?

Pooglądałam sobie piękne kwiatki, poczytałam o sójce, że morwę wcina
Morwa jest słodka i bardzo dobra, sama ją jadłam w dzieciństwie wcale się nie dziwię , że jej smakuje