Hej
Gabrysiu!
Jutro może zajmę się nimi dalej

Mariola (Paniprzyroda) u której dzisiaj miałyśmy okazję i przyjemność gościć, pokazała nam swoje cuda przecierane i z dekupażu, mmm

będę działać, robić zdjęcia i myśleć
Właśnie wróciłam z ogródka, podlałam część, bo ciepło dzisiaj było i sucho jest strasznie - nie padało już od dawna. Od rana jeździłyśmy z Dziewczynami, byłyśmy na Święcie Róż w Kutnie, wystawie florystycznej i jarmarku, potem u Mariolki w Jej starym i nowym ogrodzie (wypas!!! jutro wrzucę fotki bo dzisiaj padam na twarz). W drodze powrotnej w Traczu
Dziękuję Margarete za wożenie, Marioli za gościnę, przepyszny gulasz, ciasto, "nie dziękuję" za sadzoneczki którymi wszystkich chojnie obdarowała; a Bogdzi, Kasi, Margarete za miłe towarzystwo
Mam 4 nowe róże - Ascon, prawdziwą Eden Rose i 2 NN, bodziszki różowe od Marioli do ich podsadzenia. Może jutro coś posadzę
miłego wieczoru!