popcarol napisał(a)

Magda, witaj! Chyba założę nowy wątek, bo lubię busz, a na początku było łyso... i kasy na roślinki było żal.. i puchy były i chwasty! pozdrawiam!

za to teraz Masz tonę roślinek łaaaadnie
a moge przy okazji zapytac czy klasc wloknine miedzy roslinki? Możesz wyżyć się pomysłowo u mnie ja teraz mam puchy, kasy żal i inwazję chwastów

popcarol napisał(a)

Tu Szekspir jeszcze - spalone słońcem i ciut świeższe kwiatki


Cy

No piękny! I OLBRZYMI

popcarol napisał(a)

Kot, proszę bardzo


I dziś

Ale z niej prawdziwy kocurek, pieszczoch i piecuszek rośnie. Tak w kazdym razie wygląda. Czy to mylne? Jaki ma charakterek? Choć moze za wcześnie o tym pisac.

Aha, Karolka, ale mi się wstrzeliłąś z tymi sadzonkami, ziemia mokra i do tego co dzień deszczyk je podlewa Stoją na sztorc, trochę dzwonki takie zmarnowane, ale to chyba im transport najbardziej zaszkodził po prostu

popcarol napisał(a)

Schneewittchen


Zawilec japoński


Jeżówki


Aronia


The Mary Rose


Baby masquerade


Pink Fairy od Bogdzi

Witam, któryś zaraz już goszczę w Twoim pięknym ogrodzie to zostawię słówko. Ogród bajeczny, taki na bogato. Ilość róż niesamowita. Bardzo ładna ta pierwsza róża w tym wpisie, a jeżówki to dosłownie, jak z obrazka. Pozdrawiam, zapisuje do obserwowanych i będę się wpraszać

Magda, zajrzę później ( w poniedziałek)- po piątkowej burzy nie mam internetu, teraz korzystam gościnnie:/ i nie umiem naprawić, czekam na M... ech. Włókninę mam tylko pod żwirkiem, pod hortensjami - bo tam nic nie ruszam. W bylinówce nie ma racji bytu, bo roślinki się rozrastają, no i co jakiś czas się przesadza, dzieli, rozsadza itp...

Agatko, polecam Szekspira, chociaż czarną plamistość dość łatwo łapie:/ Kotka - leń, zastanawia się czy warto wstać, nawet jak jej macham zabawką przed nosem. Czasem szaleje - w końcu to jeszcze kociak, ale głównie śpi
Cieszę się że roślinki ok, niech rosną!

Asia, zapraszam! pozdrawiam!

Wczoraj rozpoczęłam walkę z rabatą kulkową. Miejsce po kompostowniku zagrabiłam, kompost porozrzucałam na rabatach. Powoli odchwaszczam i wykopuję rośliny w stornę tarasu. Może do końca weekendu skończę Posadziłam już 6 bukszpanów (5 kulek i 1 stożek). Jadę za chwilę do szkółki po katalpę - chyba katalpę.. chya ze będzie coś żółtolistnego, wysoko szczepionego. I wracamy do pracy

popcarol napisał(a)

Wczoraj rozpoczęłam walkę z rabatą kulkową. Miejsce po kompostowniku zagrabiłam, kompost porozrzucałam na rabatach. Powoli odchwaszczam i wykopuję rośliny w stornę tarasu. Może do końca weekendu skończę Posadziłam już 6 bukszpanów (5 kulek i 1 stożek). Jadę za chwilę do szkółki po katalpę - chyba katalpę.. chya ze będzie coś żółtolistnego, wysoko szczepionego. I wracamy do pracy

wow! Ale z Ciebie demon pracy

Karol, wiedziałam, że ilości róż nie doszacowałaś, bo ok. 20 krzaków (krzaczynków) to mam ja

Kocurka rośnie na prawdziwego, miłego domowego kota. Byle fochów nie robiła i pazurem nie odpowiadała, albo gryzieniem. Tego życzę

Karola, rzeczywiście czas na zmianę nazwy wątku. Twój ogród pięknieje i róże, taka ilość?!! Jestem pod wrażeniem i trawię, gdzie je upchnęłaś. Ja już mam coraz mniej miejsca na róże w nowym, dosadzę jeszcze kilka sztuk, ale do setki nie dobiję, bo ich po prostu fizycznie nie zmieszczę. Przy takiej ilości jest co robić, nie wspominając o kopczykowaniu. Wczoraj kupiłam kilka różyczek, pan twierdzi, że kopczykuje trocinami, podobno się sprawdza. Buziaki.

Karola pozdrawiam

http://www.nasze.fm/news,16210 nie wiedziałam wczsniej ,teraz przeczytałam a może i dobrze przy moim strasznym niedoczasie pozdrawiam

Mam nadzieję , że net wróci i zobaczymy efekty Twojej pracy.