Tesia, małpka sprawuje się ok tylko z bliska, zdjęcia z większej odległości rozmazuje. Ale nie miałam czasu czytać instrukcji (ani ochoty, przyznać muszę). I nie klikałam i nie zmieniałam ustawień, a chyba cośtam można.

Zestawienie niechcący wyszło i chyba niezłe hihi
Rewolucje.. może kiedyś skończę.. i będę zadowolona z efektu Pluszaka pogłaskałam

buziam i pozdrawiam!!

Karolina, a do zdjec ustawiasz jakis tryb automatyczny ?
moze masz wlaczone makto a robisz z daleka ?
albo jesli nie automatyczny to za dlugi czas ustawiony ?

Kasia, włączyłam aparat i nacisnęłam spust, tyle naprawdę nie klikałam nic - jeszcze - muszę do tego przysiąść. Niewiele jest do ustawiania, to naprawdę tania małpka z podstawowymi ustawieniami. A nienawidzę czytać instrukcji, pewnie dlatego że na co dzień je tłumaczę, brr
Na razie pracuję po godzinach, w poniedziałek mam być w Wawie, a do piątku milion ofert przygotować uch

popcarol napisał(a)

Kasia, włączyłam aparat i nacisnęłam spust, tyle naprawdę nie klikałam nic - jeszcze - muszę do tego przysiąść. Niewiele jest do ustawiania, to naprawdę tania małpka z podstawowymi ustawieniami. A nienawidzę czytać instrukcji, pewnie dlatego że na co dzień je tłumaczę, brr
Na razie pracuję po godzinach, w poniedziałek mam być w Wawie, a do piątku milion ofert przygotować uch

to rozumiem ze mnie odwiedzisz ?

Taaak jade 8.35 wracam 19.02, w firmie 6h, w trasie ponad 4

Myślałam ze może samochodem... Byłoby szybciutko

Za pkp dostanę zwrot, za benzynę nie popracuję póki mi bateria w lapku nie padnie, spoko

popcarol napisał(a)

Za pkp dostanę zwrot, za benzynę nie popracuję póki mi bateria w lapku nie padnie, spoko

Czyli pracodawca nie zgadza się na wykorzystanie samochodu prywatnego? Może zapytaj. Bo co do zasady, to jak się zgodzi, to robisz kilometrówkę wg obowiazujących stawek i pokryje Ci to paliwo na pewno. Oczywiscie tak, czy siak należy Ci się dieta (chyba 30 zł/doba x 50% - podróż będzie wynosiła od 8 do 12 godzin).

Jesli jesteś w podróży służbowej ponad 8 h, to wpadasz w nadgodziny, które pracodawca musi rozliczyć. Wtedy chyba nie opłaca mu się przejazd koleją, a Ty jesteś krócej w drodze Sprawdź to jeszcze, bo to może być argument, zebyś pojechała autem, wygodniej. I nie była zależna od PKP w upały!

edit: http://ksiegowosc.infor.pl/zus-kadry/inne/71414,Rozliczanie-nadgodzin-w-podrozy-sluzbowej.html

Agatko, ja wszystko wiem, ale łatwiej zaksięgować bilety pkp niż rozliczyć koszt benzyny w prywatnym aucie... już to ćwiczyliśmy parokrotnie... będzie git

dzisiaj mam lenia, nic nie robię, w sumie mogłabym kolejne rewolucje przeprowadzać ale brak mi weny

OK