uuu kiepsko , zdziwiłam się że jesteś o tej godzinie...zdrówka życzę

Karola zdrowia życzę. Ty masz u siebie zawilce japońskie ? Kupilam w sobotę na targach 6 szt, powiedz mi czy one szeroko rosną, ile miejsca potrzebują ?
pozdrawiam

Anitko, dzięki, jakoś przeżyję, chyba... ale chyba dzisiaj wniosek urlopowy wypiszę, bo ledwo siedzę...
Zwykle o tej porze śpię A Ty???

Ewa, dzięki! Mam zawilce. Szerokość zależy od odmiany. Te zajzwyklejsze, różowe, kwiaty puste rosną bardzo szeroko, myślę 60 cm średnicy w 3-cim roku u mnie, ok 1,5 m wysokości... te ładniejsze, o kwiatach pełnych, mam od ubiegłego roku i na razie są małe - ciekawa jestem jakie będą docelowo.

Carola, czytam o epidemii jelitówki u ciebie...to przykre, ale musicie to jakoś przeżyć... A z Młodą już lepiej... poszła do szkoły czy została jeszcze w domu?
Trzymajcie się, buziaki przesyłam.

Ps przywiozłam dla ciebie od Ani ciemiernika, jak już się wykurujesz to daj znać - podrzucę. Pa pa

Karola, wylecz sie do soboty

Karola ,współczuje ,moje dzieciaki ,przechodziły to na obozie ,ja też od nich załapałam .
Uśmiałam się z Twoich zakupów .

Magda - dobrze że nie pojechałam z Wami, bo byście w gratisie dostały hehe
Młoda narzekała w sobotę rano, po południu już było lepiej, a wczoraj szalała jak co dzień. Dzisiaj poszła do szkoły. W sobotę się widzimy? Cieszę się z ciemiernika! Dziękuję Jak będziesz niedaleko, wpadnij, ja ciągle jestem w domu.

Kasiu - mam nadzieję że dzisiaj mi przejdzie, a do soboty zdążę o tej historii zapomnieć! Chociaż na razie wystarczy że wypiję łyka za dużo wody i ...brr.

Renatko, to nasz 3ci raz, o ile kojarzę. Brr Ciekawe czy M się też załapie

Miłego dnia!!

Czytam że chorujesz Bidulko.....
Zdrowiej!!!

Dzięki, będę żyć tylko kiedy to będzie brr

Mojego M obeszło ,u nas miały dwa razy dzieciaki ,raz ja ,raz M .pozdrawiam