Nie zazdroszczę to masakra nie wirus

popcarol napisał(a)

Anitko,
Zwykle o tej porze śpię A Ty???

A ja ? ...hmm ...próbuję wrócić na ogrodowisko ale to dłuuuugo - nocna droga której nie da się ogarnąć...

no coś ty, o tej porze? masakra!!

popcarol napisał(a)

Gość z Niemiec wystawił róże.. hmm zamówiłabym chętnie - i Leonardo da Vinci i Eden Rose oryginalna, Larissa, więcej Stadt Rom (cudna jest, po 15 zł) i ładne miał sadzonki.. tylko gdzie ja je wcisnę??
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4379615

Ja u niego już kupowałam w ubiegłym roku, Eden Rose i .... qurcze, starość chyba.

Przypomniałam sobie, Louis Odier

Też rok temu robiłam zakupy A Louis Odier muszę przesadzić wgłąb rabaty, bo ma ze 2 metry, spokojnie

Dopiero teraz do Ciebie dotarłam, bo gdzieś przeczytałam, że masz cisy i mają ładne przyrosty, cały wczorajszy wieczór poczytywałam Twój wątek, ale cisów nie ujrzałam. Ja też posadziłam ale miały małe pzryrosty i tak kiepsko idą, może za mało dobrej ziemii im dałam, bo sadzone są na piasku, jak w piaskownicy.

Zrobię jutro fotki, bo teraz się robi szaro. No i nie mam siły, pół dnia przeleżałam z lapkiem na kolanach... Pozdrawiam!

Super napisz też co im dajesz dobrego, że tak rosną, ale to się nie pali, jak się źle czujesz, nie ma pośpiechu, pozdro.

Rok temu nie nawoziłam wcale, bo były niedługo po posadzeniu - i niewiele przyrosły; w tym roku 2-3 razy małe dawki granulowanej polifoski (kupiony worek 25kg w centrum dla rolników Dałam połowę dawki, bałam się żeby im nie zaszkodzić (mam już na koncie parę spalonych nawozem roślin...)