popcorn
19:14, 17 wrz 2014

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzisiaj walczę z all...
kiedyś Młoda chciała, żeby zabawki dla niej przychodziły na jej nazwisko. Założyłam więc konto na all, kupowałam i prezenty przychodziły na Gabrysię. Wydawało się to fajnym pomysłem, Młoda cała szczęśliwa że paczka z jej imieniem i nazwiskiem przyszła.
I wszystko było git, póki nie wystawiłam paru rzeczy, będąc zalogowaną na Młodą. Sprzedały się. I schody się zaczęły, kiedy chciałam wypłacić kasę z all. NIE DA SIĘ!!
Bo konto na niepełnoletnie dziecko, bo dane konta bankowego moje, a nie jej. Danych dziecka na moje też się nie da zmienić. No i doopa.
Napisałam do nich co w takim razie mam zrobić - a ktoś, oczywiście nie podpisując się, bo po co, stwierdził - pieniądze wrócą do kupujących, a konto zostanie zawieszone. Super
niecałe 300 zł za Młodej zabawki i za małe ciuszki 
już nie mam pomysłów, zadzwonić i opieprzyć się nikogo tam nie da, pisać sobie mogę.. ech.
kiedyś Młoda chciała, żeby zabawki dla niej przychodziły na jej nazwisko. Założyłam więc konto na all, kupowałam i prezenty przychodziły na Gabrysię. Wydawało się to fajnym pomysłem, Młoda cała szczęśliwa że paczka z jej imieniem i nazwiskiem przyszła.
I wszystko było git, póki nie wystawiłam paru rzeczy, będąc zalogowaną na Młodą. Sprzedały się. I schody się zaczęły, kiedy chciałam wypłacić kasę z all. NIE DA SIĘ!!
Bo konto na niepełnoletnie dziecko, bo dane konta bankowego moje, a nie jej. Danych dziecka na moje też się nie da zmienić. No i doopa.
Napisałam do nich co w takim razie mam zrobić - a ktoś, oczywiście nie podpisując się, bo po co, stwierdził - pieniądze wrócą do kupujących, a konto zostanie zawieszone. Super


już nie mam pomysłów, zadzwonić i opieprzyć się nikogo tam nie da, pisać sobie mogę.. ech.
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek