Irenko - tez tak myślę
Małgosiu - ja przeliczam bo mam świra i jeździć uwielbiam
Aniu - to ze nie pakuje ma swoje i dobre strony, zadna roslinka nie byla pognieciona czy uszkodzona. Za moje 10 szt zaplacilam 75 zl za transport, wiec 7,5 zl doszlo do 16 zl za doniczke.. sporo. Ale mniejszy krzak kupilam wczesniej w Leroy, za 35 zl... wiec i tak 11 przynajmniej do przodu na sztuce, i rosliny wieksze i bardziej zdrowe i z polskiej szkolki, a nie holenderskie jak z Leroy.. nie wiadomo jak te z Holandii przezimuja, a te z Rybnika powinny dobrze. Wiec ja bym zamowila