Dla Noemi - moje bukszpany-kulki na pniu:
Najlepiej mają się te młodsze, sporo nowych przyrostów, widać że się przyjęły:
Gorzej te starsze - mimo iż sadzone i pielęgnowane w ten sam sposób... może mniejszą bryłę ziemi miały... a może bardziej uszkodzone korzenie...
Najgorsza - w gruncie, zmieniony kolor od 3 tygodni, walczę...
Ale w środku jeszcze zielona:
Druga - w doniczce, czeka - pewnie podmienie ją z tą chorującą wyżej - jakby stoi w miejscu, nie widać nowych przyrostów, ale nie umiera...
I najlepiej ma się trzecia - w gruncie, puściła trochę nowych przyrostów, o nią się nie martwię: