U mnie liatra też ładna już ,chyba sobie jeszcze jedną dokupię ,kupiłam w sobotę jeżówkę i średni zakup 3 małe strączki ,może coś z tego będzie kuszą mnie jeszcze orliki .Dziś byłam w Biedro ,bo akurat byłam w aptece ,ruch był spory jak na poniedziałek rano ludzie pakowali do wózków bluzeczki dziecięce sama młodemu kupiłam z pigwinami z Madagaskaru z super napisem ;suszymy ząbki panowie ,fajne były też płaszczyki przeciwdeszczowe i parasole .
Hej Renatko,
dzieki za info Też umówiłam się dzisiaj z Małgosią w biedro więc zajrzę
Ewo - no, prawie Ale suma sumarum trochę posadzę u siebie, trochę u Teściowej i Mamy, rozdam bratu, cioci i sąsiadkom, nigdy nie wyrzucam niczego
Lubię produkować, chwilowo na parapecie, skoro aura nie pozwala jeszcze na dworze... ech... u nas cały dzień minus 4 i śniegu wcale nie ubywa
Hej Bożenko!
no, dałam czadu w tym roku to przez przedłużającą się zimę... bo w ubiegłym roku już od 3 tygodni bym grzebała w ziemi, na zewnątrz
Martagon Rose - na próbę, tylko jeden, bo drogi...
Renatko - no fajne, kupiłam Młodej bluzeczkę ze świnką Peppą, a sobie szczypce do sałatek z bambusa. Spotkałam się też z Gosią, przekazałam jej roślinki i chwilę porozmawiałyśmy.