Ania ja w tamtym roku wysadzałam z donic do gruntu, ale w tym roku zamierzam w jednej donicy zostawić i zobaczę czy przeżyje (ta którą chcę zostawić to ma wewnątrz donicy styropian). Z dwóch innych będę dawała do gruntu. Swoje lepiej chyba wsadź do gruntu, albo zadołuj razem z donicą owiniętą jakąś folią, żeby donica się nie zbrudziła zbytnio.

A odnośnie rabaty i żurawek to ja właśnie nie wiem co byłoby lepsze połączyć albo oddzielić. Oto jest pytanie

Sylwio pięknie wyszło,

Dzięki Haniu

Nowe koszyczki i nowe wrzosy





pasują do tego który już miałam

Koszyki wyglądają ślicznie, a nowo wyznaczone rabaty obiecująco

Ale fajne koszyczki

Żwirek w trójkącie wysypany, w środku zamiast czegoś zimozielonego jest klon Princeton Gold i żurawki na razie tylko poukładane, bo muszę się napatrzeć czy tak mogą zostać.
A może lepiej po zewnątrznym łuku dać, albo od strony chodnika, albo żółte wokół klonu
Pod tujami posadzone od lewej: trzy Limelighty, biała azalia Schneegold i rząd lawendy.
Wierzba będzie do zabrania stąd ale to później, bo na razie szkoda mi pelargoni

sylllwia napisał(a)

Żwirek w trójkącie wysypany, w środku zamiast czegoś zimozielonego jest klon Princeton Gold i żurawki na razie tylko poukładane, bo muszę się napatrzeć czy tak mogą zostać.
A może lepiej po zewnątrznym łuku dać, albo od strony chodnika, albo żółte wokół klonu
Pod tujami posadzone od lewej: trzy Limelighty, biała azalia Schneegold i rząd lawendy.
Wierzba będzie do zabrania stąd ale to później, bo na razie szkoda mi pelargoni

Wiesz, ja bym tak nie rozrzucała tych żurawek po żwirku.

O Danusi jak fajnie że zajrzałaś w moje skromne progi Czyli lepiej chyba po łuku?

....ja też jestem po łuku....będzie się łączyć...
ale to Tobie musi się podobać...ustaw po łuku, napatrzysz się...zrobisz fotę....zdecydujesz