okropne to wszystko, nie mamy wpływu i chyba na stałe u nas już taka pogoda zagości, od 3 lat już jest niemal stale;
szkoda, ale cóż robić, trzymaj się

O matko!...to jest dopiero tragedia
Moim znajomym szyby w oknach dachowych powybijało,auto w odpryskach,masakra
...mieszkają może 5km ode mnie!
Jak patrzę za okno,to jakoś nie chce mi się wierzyć w jutrzejszą poprawę pogody!
...ale tego sie trzymam i czekam

Justi - człowiek jest bezbronny przed żywiołem. Ja jeszcze takiego gradobicie wcześniej nie przeżyłam

Danusia - pelargonie niektóre połamane kikuty tak jak u Ciebie, niektóre tylko liście mają uszkodzone i te będą kwitły trochę później, ale to nic. Ja jeszcze nie wszystkie miałam wysadzone do gruntu więc będzie na wymianę, a skrzynki pochowałam. Mam cały garaż i altankę doniczkami zawaloną.

Ewa - w ogrodzie woda nie stoi, ale pewnie jak tak dalej będzie lać to w piwnicy się pokażą wody gruntowe.

Irenko - Ty wiesz co znaczy żywioł, wiem że powódź przeżyłaś, to dopiero jest tragedia

Gabrysia - ja też czekam aż skończy już padać, słońca potrzebuję

Sylwuś byliśmy w Conice zostawiliśmy dla Ciebie 5 wiśni, nowe będą jesienią.
Czy Twojego M też boli ramię od wczorajszej gry?

Witaj Sylwio
Przepiękną masz kolekcje różaneczniów i azalii. Kwitnienie bajeczne

Burza okropna, mam nadzieje, że już wszystko dobrze.

Sylwio,
kolejny raz wpadłam do twojego ogrodu pozachwycać sie i nie omyliłam sie - jest pięknie. Z niepokojem oglądałam relacje z gradobicia a twojej okolicy, całe szczęście was nie dotknęło to az tak bardzo mocno i ze ogród nie odnotował większych strat. U nas w łódzkiem póki co w tym roku większych bórz nie było, ,jedynie ulewy miejscami napsociły ale to nie w mojej okllicy. Choć wody mielismy duzo i nadal sa części ogrodu gdzie jest grząsko.
Twój ogród i przedpgródek ( azalie i rh) zachwyca nie nieustajaco, raz jeszcze gratuluje, widać umiejetnośc komponowania roslin i włożona prace. Kiedy u mnie tak pięknie bedzie............

Sylwuś dziś w Decathlonie był dosłownie 1 stół , po prostu trzeba zamówić i czekać ok 7 dni , ale ceny ..

Tak, ten stół jest tylko na zamówienie, ale naprawdę się sprawdza w każdych warunkach. Czasem nawet zimą wyciągamy go przed garaż i gramy

Ewa - dzięki za informacje odnośni 'Wiśniewskich', nie wiem czy nie poczekam jednak do jesieni z zakupem. Mój M nie narzeka na ból ramienia, wcześniej ćwiczył z łopatą

Luki - a Ty masz piękną kolekcję żurawek Azalie i rh już niestety poprzekwitały, teraz tylko zostało wyłamywanie przekwiniętych kwiatostanów.

Margarete - po gradzie już posprzątane, najgorzej oberwały hosty, połowę liści musiałam powycinać. Twoja macierzankowa skarpa jest zachwycająca

Sylwia, a jak u Was postępy w pracach ogrodowych? Pogoda nam wszystkim super dopisała Twoja piękna hosta też już na stałe posadzona, piękna i dorodna, bardzo dziękujemy No i wykorzystałam eleganckie opakowanie na kapelusik

Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia w piątek u Ani