Witaj Sylwia Przepiękny wianek. Czy robiłaś go na stelażu słomianym? I czy plotłaś go bezpośrednio po ścięciu lawendy? Możesz zostać florystką i otworzyć własną kwiaciarnię
Jakbyś chciała więcej tawułek, to ja mam mnóstwo małych siewek do oddania w dobre ręce. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Jacka
Wianek robiłam na styropianowym podkładzie, ale słomiany byłby zdecydowanie lepszy. Plotłam następny dzień po ścięciu, ale najlepiej bezpośrednio jak lawenda jest jeszcze elastyczna. Z wyschniętej się nie da zrobić bo się łamie. Odnośnie tawułek to przy kolejnym spotkaniu chętnie skorzystam, a odnośnie kwiaciarni to moje marzeni, może kiedyś się spełni
Dziękujemy za pozdowienia i z wzajemnością
Gabrysiu może Bea pamięta nick z allegro od sprzedającego, ja tylko pamiętam że jechałam po nie do Katowic-Piotrowic, nawet już dokładego adresu nie pamiętam
Przepiękny ten wianek - już nawet ostatnio podziwiałem, ale się nie wpisałem Własna kwiaciarnia - to na prawdę dobry pomysł - masz talent, a ten we florystyce najważniejszy