O matko!...nawet świece poległy
...a ja na pierwszy rzut oka myślałam,że to są rękawice bokserskie
Sylwia...a jak postępują prace budowlane?

...świeczki wymiękły...to co my mamy powiedziec?...hihii...

Sebek , Baraga - świece wymiękły, ja też już wymiękam, ale podobno jutro ma być DESZCZ i koniec tropiku

Gabrysia - mury powoli pną się do góry, ale przy tym upale ciężko się pracuje

Wszystkim gorąco, psina szuka chłodu, ale czemu upodobała sobie mój bukszpanie?



Ale jak ją wyganiać jak tak niewinnie patrzy

W czerwonej kolorystyce fotki z ogrodu

Witaj, pięknie jest..widzę, że twoje cany już zakwitły, moje na razie mają same liście

W różach i purpurze







Najstarsze drzewo w ogrodzie to orzech włoskim. W upalne dni daje fajny cień.

reni napisał(a)

Witaj, pięknie jest..widzę, że twoje cany już zakwitły, moje na razie mają same liście

Witaj Reni, kany zakwitły niedawno, więc Twoje pewnie lada dzień też zakwitną

Też tak myślę...ogród w różu i purpurze śliczny

U mnie w ogrodzie świece w latarenkach tak się stopiły na słońcu, że już ich nie wyjmę bez uszkadzania szkła. Modlę się o deszcz. Dziś wybłagałam (czytaj przekupiłam) córkę, żeby jednak za mnie podlewała

A jak budowa u Ciebie postępuje?

Pozdrawiam serdecznie

Anito budowa tymczasowo stoi w miejscu, bo mąż wyjechał do kraju, którym jesteś zafascynowana