Kompostem podsypujesz rośliny jak nawozem - 5l / m2, wiosną, lepiej wymieszać z górna warstwą gleby. Obornik rozkładasz po łopacie w obrębie korzeni jesienią - wiosną nadmiar zdejmujesz bo będzie obsychał a taki traci swoje właściwości. Obornik ma to do siebie że nie może zakopany zbyt głęboko - poniżej 30 cm, ani zbyt płytko - na górze musi znaleźć się ok 10-12 cm gleby- tylko wtedy jest z niego największy pożytek. Dlatego obornik kładziesz - co się wypłucze to się wypłucze i zdejmujesz. I dlatego też lepiej go stosować do sadzenia - do dołka, a podsypywać kompostem. Albo na górę obornik ale granulowany - mniej pracy, ale wówczas też wiosną - tak jak kompost.

magjo, dziękuję Ci za wskazówki ... i cierpliwość Mam kompost własnej produkcji, więc na pewno na wiosnę będę podsypywać. Pozdrawiam!

Jeśli masz kompost - to powyciągaj te hortensje i im go dodaj - są posadzone niedawno i nie zdążyły się ukorzenić, zresztą najintensywniejszy rozrost korzeni zaczyna się dopiero w sierpniu. Jeśli chcesz żeby dobrze rosły na takiej glebie jak masz w ogrodzie - powinnaś mieć dół o powierzchni 1m2. - wystarczy 30 cm głęboki - jak dla rh, niżej i tak urodzajność gleby jest zawsze już ciut niższa a to co dobre będzie się wpłukiwać. Potem co roku podsypiesz im nowego kompostu i powolutku struktura tej gleby będzie się poprawiać. Cudów nie zdziałasz na takiej glebie - bo specyfika cząsteczek mineralnych składających się na taką glebę nie będzie sprzyjała utrzymaniu próchnicy - ale jak się postarasz hortensje będą rosły Ci zdrowo. Łatwiej piaszczystą glebę poprawić próchnicą niż zwiększyć przepuszczalność ciężkiej. Z początku będziesz miała wrażenie że ten Twój piach pożera wszystko co mu dajesz i dochodzisz do punktu wyjścia, ale z biegiem czasu będzie coraz lepiej. Tylko przygotuj się że kompostownik to podstawa i co roku rozsypuj - nie odpuszczaj. Wszystko co wyrośnie na Twojej działce ma trafiać z powrotem do ziemi.

Albo dowieziesz czarnoziemu i przekopiesz z tym Twoim piachem. Byłoby Ci łatwiej. Znacznie łatwiej.

Ta tematyka to moja pasja - więc podejrzewam że częściej Ogrodowiczanie muszą wykazywać się cierpliwością

tak pokokietuję.. trochę

Hehe Fajnie, że masz chęć dzielenia się swoją wiedzą na ten temat i w dodatku bezinteresownie. Dziękuję!

Ja cały czas coś przesadzam, bo nie mogę się zdecydować, gdzie co ma rosnąć, więc jeżeli mogę dopomóc hortensjom podsypując im w dołki kompost to chętnie to zrobię.

Z nawiezieniem czarnoziemu pewnie byłoby łatwiej, ale niestety jest to dla mnie dość spory koszt. Natomiast blisko naszych działek jest podobno takie miejsce (mówił mi sąsiad), gdzie jest dobra ziemia próchnicza. Może poproszę męża to trochę mi nawiezie, chociaż w miejsca, gdzie będą rabaty.

Czy to efekty przypalenia, przesuszenia czy grzyb? jak zacząłem podlewać to znacznie mniej kwiatów jest takich.

Przypaliło ją.

witam, to mojaanabelka od kilu dni takiema liście plamki w różnych miejscach proszę o radę co robić i co to może być jeżeli nic nie zrobię bo już w sumie idzie jesień czy to nie zaszkodzi na przyszły rok dla roślinki

witam to moje sadzonki hortensji wsadzone do mieszanki (piasek, torf, ziemia)1/1/1 w czerwcu , ładnie się przyjęły ale od jakiegoś czasu wyglądają tak,nie wiem czy przesadzić je do większych doniczek? korzeni nie widać na dnie ale jak deszcz wypłukał ziemię w jednej doniczce to widziałam taką fajną pajęczynkę korzeni.proszęo radę, ta wysoka ciemnozielona wsadzona niedawno na razie ładnie wygląda.

ja bym je teraz wsadziła do ogrodu na jakieś przedszkole , dając kompostu trochę, horti lubi mieć lekko kwaśną ziemię

one mają mieszankę z torfem myślę że na zimę to jest ryzyko bo przemarzną z tego co czytałam wcześniej na forum sadzonki nadają się do wysadzenia do gruntu po roku, wtedy na pewno się przyjmą