Beatko, buziaczki zostawiam i za możliwość sabacikowania z tobą dziękuję....
No i tak jak jak innie uczestniczki nieśmiało proszę o przepisik na pasztet....pychota ..... na święta jak znalazł....
Przychodzę się przywitać, ale o ogródku jeszcze nie wspominam, bo przeciez nie pospacerowałam.
Na tą chwilkę zostawiam podziękowania- fajnie, że mogłam być tam u Was i że jesteś kolejną cudną osobą spotkaną na mojej "ogrodowej drodze".