a to chyba jednak spróbuje z tym winobluszczem!jednak!dzieciaki będą miały radochę chowając się w takim winobluszczowym tipi

na pewno świetna sprawa na upały

Bardzo lubię winobluszcz trójklapowy, świetnie nadaje się do maskowania nieładnych ścian. u mnie zagościł na chropowatych ścianach domku gospodarczego mojego męża, który był szkaradą okropną a dzięki niemu wygląda dużo lepiej. Pięknie przebarwia sie jesienią.

Winobluszcz przykrywa wszystko, jest nieoceniony do zakrywania bałaganu i słupów.

tak, winobluszcz trójklapowy świetnie pnie sie po słupach betonowych pokrywając ich powierzchnię i pięknie się prezentuje - mam u siebie właśnie taki podwójny słup i obecnie ( po 5 latach) o każdej porze roku ( z wyjatkiem zimy- no nie jest niestety zimozielony) zamiast betonu widzę piękne roslinne błyszczace przykrycie nieciekawych przecież słupów...

Mam pytanko.
Sąsiad rodziców ma ładne pnącze na płocie. Mam ochotę "skubnąć" trochę do siebie.
Jak odciąć "kawałki" i co dalej zrobić ? Jeżeli możecie to proszę baaaardzo prosto napisać, bo mam pojęcie o ogrodnictwie jak poseł o rządzeniu

No cóż a ja tak wychwaliłam winobluszcz a tej zimy nie odbił i zmarłz na amen. W innym miejscu odbił od korzenia. Szkoda bo już był całkiem ładny.

Bożena, spróbuj jeszcze raz ! u mnie na poczatku też 2 rosliny winobluszczu przemarzły, ale następne kupione już dobrze okryłam na zimę, a teraz juz nie musze sie przejmować...

o i własnie tak będą moje "nogi" wyglądały
za parę lat najwcześniej....

Okrywa też mój stary domek i siatkę ogrodzeniową nie przemarza